|
patkaa9211.moblo.pl
Szukałeś wzroku mego teraz go unikasz. ..Ja czekam wciąż na miłość twą i nie mów mi że szkoda łez..
|
|
|
Szukałeś wzroku mego, teraz go unikasz.
"..Ja czekam wciąż na miłość twą, i nie mów mi, że szkoda łez.."
|
|
|
Ja sama, On z nią ,przy mnie łza ,a przy niej on :(
|
|
|
Najlepsze scenariusze piszą ludzie... Najgrosze... Tworzy życie... Żyj! - powiedziała nadzieja... - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie... W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca... Chwilowo zajęta życiem... Życie jest dziwne, bo ma słodko - gorzki smak... Czasy kiedy życie nic dla mnie nie znaczyło były chwilą... Obudziła mnie łza spadająca na moją pościel... ...to koniec. Życie nie pozostawiło wyboru... Wiesz, co w życiu jest najpiękniejsze? To, że masz szansę na lepsze jutro... `wStaŃ, WaLcZ I PoKaŻ Na cO CIę StaĆ!' Nie kłam, bo KRZYWDZISZ! Każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić. Spotkamy się... w życiu po życiu Miłość silniejsza niż strach... -Synku tylko uważaj na przejściu dla pieszych. -Grozisz mi?! Dobranoc ..zZzZzZz.. zZzZzZzZz... :* Śpię i o Tobie śnię... :* Dasz wiare.? "Prawie" robi wielką różnicę! Bo do głupich świat należy! Głupota nie zna granic! .::Czasem z dnia na dzień zmienia się wszystko::. "Gdy nie możemy żyć rzeczywistością, żyjemy marzeniami"
|
|
|
Słowo ma moc, słowo potrafi zmienić los↵Pokaże że masz głos↵Pokaż że masz go i Go!↵Dawaj! Go! Dawaj! Nie poddawaj się!↵Muzyka jak Afryka rozpala↵Słowo jak Afrodyzjak działa↵Jak ambrozja działa na umysły i ciała↵Jak Afrod
|
|
|
wspomnienia nawet te piękne bolą i niszczą rzeczywistość. płakałam wiele razy, lecz żadna z łez nie nauczyła mnie silną być. if I ruled the world, every day would be the first day of spring. jedno co człowiek musi to umrzeć. don't pass a temptation lightly by: it may never come again. everything is funny as long as it is happening to somebody else. jak lekko na wysokości w niebieskim ślizgać się kurzu. uwierz w Anioły, nawet jeśli ich skrzydła są czarne. uwierz w diabła choćby na jego rogach spoczywała płonąca aureola... mam pytań sto - to dlaczego ciągle milczę? i cokolwiek uczynię, zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam. czasem myślę, że zdradzają mnie moje oczy. między krzykiem rozpaczy, a zobojętnieniem. nie chcesz o tym mówić? to dobrze, bo ja też nie. chcę widzieć to, co niewidzialne, dotknąć to co nietykalne... nie jestem 'każda' i nie mam na imię 'wszyscy'. ;]
|
|
|
rozum jest wzrokiem duszy.!
|
|
|
W ostatniej skrytce
rozsądku
ukryła wszystkie pytania
drżącymi dłońmi zebrała
marzenia
słowa
wyznania
nad krawędzią
szaleństwa
tak stała
wciąż się wahała
oczy leniwie zamknęła
uciekała
do piekła
spadała
|
|
|
przed snem
zamknij mnie w objęciach powiek
przytul dłonie
zaciśnięte na kantach emocji
znajdź
środek na bezsenność
pogłaskaj rzęsy oddechem
pragnieniem
wahaniem
czułością
pocałuj tęsknotę
na dobranoc
|
|
|
Stłukł się poranek
pękło serce
rozprysły okruchy filiżanki
obietnice zachorowały na grypę
jednym słowem
nie stało się nic istotnego dla ludzkości.
Cóż ja -
dalej żyję pod narkozą twojego oddechu.
|
|
|
obojętność
aplikowana toksycznymi gestami
kłamstwo
podawane między pustymi słowami
terapia wstrząsowa
spustoszone ciało
przeżarte myśli
zatruta czułość
jak mam dostrzec cokolwiek
jeśli oślepia mnie gniew
jak mam oddychać
jeśli zgniło powietrze
|
|
|
na chorobę kłamstwa
lekarstwo ufności
chyba nie pomaga,
odporny jest też na nie
wirus nieczułości.
różowe tabletki
mają gorzki posmak,
i wiele skutków ubocznych.
niezachwiana ma pewność,
że konsylium
zmianę klimatu zaleci.
zadośćuczynienie
czeka już od dawna:
spójrz przez okno
na polanę swojej
wrażliwości.
czy widzisz to co ja?
|
|
|
gdybym taką pewność miała
uśmiechałabym się
inaczej oddychała
spała
ufała i czekała
za grzech Ufności
nie ma pokuty
Czułości
|
|
|
|