|
pati2830.moblo.pl
Nienawidzę gdy przy Tobie 'Najważniejsza' a przy kumplach 'Taka jedna'...
|
|
|
Nienawidzę, gdy przy Tobie 'Najważniejsza', a przy kumplach 'Taka jedna'...
|
|
|
Narysowałam Ci mapę do serca, ale całkowicie zapomniałam, że byłeś zagrożony z geografii. ;D
|
|
|
Zabiła się! Policja przy jej miejscu zbrodni znalazła laptopa. Ekran był cały we krwi. Jego zdjęcie na pulpicie, obok leżał nóż, tabletki i kartka: "Pieprz się.!" z serduszkiem i jego imieniem... najwidoczniej nie wytrzymała presji jaką on wywierał na niej .
|
|
|
P.-Idę palić, nie wyrabiam.
M.-Chyba w piecu. ;p
P.- :/
W.-No racja... Idź zapal, bo mi kurwa zimno w tym domu. ;D
|
|
|
` Chciałabym wierzyć w Twoje zapewnienia, że wszystko będzie dobrze, że drugi raz nie popełnisz tego samego błędu. Zbyt ciężko mi patrzeć Ci w oczy. Twoje usta nie smakują tak samo, kiedy wiem, że przez chwilę należały do kogoś innego... `
|
|
|
-A Ty po ilu kostkach się uśmiechniesz? -A Ty po ilu kieliszkach wyznasz mi miłość? ;DD
|
|
|
Nie bolało, że musiałam odejść. Bolało, że nic nie zrobiłeś, abym została. ;(
|
|
|
`Patrzę jak dym łączy z tlenem swoje poczucie winy. Ja i Ty tak samo, ale nic z tym nie zrobimy. Może mogę być tak obojętna teraz. Ty potrafisz, bo patrząc mi w oczy mnie olewasz` - I like this.! ;D
|
|
|
Dziewczyno, chcesz żeby cię docenili? Pokaż serce tam, gdzie wszyscy widzą cycki.
|
|
|
znaleźć. zakreślić. w pudełku umieścić. - milczeć. nie czytać. nie patrzeć. nie pytać.
|
|
|
Gdy spotkamy się kiedyś, chciałabym, żebyś pomyślał patrząc na mnie "Szkoda, że z niej zrezygnowałem." //pati2830
|
|
|
Podeszła do mnie mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie, w ustach trzymałam papierosa, a w ręku butelkę taniego wina. Zapytała się mnie co to miłość. Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło. Wiesz, co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaje, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona. Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam satysfakcję, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam, że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?". Pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz". Zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam. I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam, bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samo żałosny humorze...
|
|
|
|