|
partofmeee.moblo.pl
Zapomnij o nim. Dobrze. Zapomnij o jego niebieskich oczach. Dobrze. Zapomnij o jego zapachu. Dobrze. Zapomnij o jego uśmiechu. Dobrze. Zapomnij o jego
|
|
|
- Zapomnij o nim. - Dobrze. - Zapomnij o jego niebieskich oczach. - Dobrze. - Zapomnij o jego zapachu. - Dobrze. - Zapomnij o jego uśmiechu. - Dobrze. - Zapomnij o jego spojrzeniu. - Dobrze. - Zapomnij o delikatnym dotyku. - Dobrze. - Zapomnij o lekkich i czułych słowach. - Dobrze. - Zapomnij o słodkich pocałunkach. - Dobrze. - Musisz przestać go kochać, rozumiesz ?! - Rozumiem. - Więc już go nie kochaj. - Nie. - Dlaczego ? - Bo ja tak nie umiem..
|
|
|
Zauroczyć jest się łatwo.Wystarczy, że zobaczysz chłopaka który ma ładny uśmiech. Jego charakter jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że możecie się zaprzyjaźnić. Tylko kilka spojrzeń, gestów, spotkań, słów i zaczynasz patrzeć na Niego zupełnie inaczej.Na Jego widok przechodzą Cię dreszcze, zapamiętujesz każde słowo.Wszystko co powie ma większą wartość od innych. To Jego głos chcesz usłyszeć,to Jego zapach sprawia, że tracisz kontrolę. Z nikim innym nie chcesz spędzać wieczorów.ie ma godziny w której byś o Nim nie myślała. Spacerujecie razem,rozmawiacie,żartujecie,słuchacie muzyki, robicie zakupy, oglądacie filmy.Zawsze zamyślona, rozkojarzona, ale uśmiechnięta. Chcesz być w Jego życiu tą jedyną i najwspanialszą. Czas 'przed Nim' nie istnieje, jakby zawsze był i będzie.
|
|
|
mam różne zdania o znajomych. jednego uważam za spoko ziomka, drugiego za egoistę który myśli tylko o sobie, trzeciego za frajera który zgrywa tylko cwaniaka a jak przyjdzie co do czego to spierdala. czwartego za zabawnego pełnego poczucia humoru, piątego za wrażliwego i cichego. szóstego za kujona który siedzi cały dzień w domu. siódmego za zboczonego, ósmego za romantyka. różni są ludzie, jednym się podoba swój charakter, drugim nie. to czy podoba mi się jak ktoś się zachowuje pozostawiam dla siebie w środku mogę sobie myśleć 'ale idiota, żal mi go' albo 'ale on jest zajebisty' ale tego jak o kimś myślę nie rozpowiadam. nie obgaduję, nie poniżam, nie wyśmiewam. może zastanów się co robisz gdy roznosisz ploty na innych. w sumie to i tak mam ich daleko w dupie. znam swoją wartość.
|
|
|
Cisza nie ma słów, wiesz? Nie możesz jej ogłosić, zwrócić na nią uwagę, ani jej wykrzyczeć. Cisza jest cicha. Jest ukradkiem. Działa długo, wlewa się w szczeliny jak strumyk i nikt jej nie zauważa póki nie stanie się zbyt bolesna, póki nie jest za późno.
|
|
|
więc posłuchaj mnie teraz i zaufaj moim słowom, że najpiękniejsze są chwile te spędzone z Tobą. Kocham każdy Twój gest, Kocham patrzeć jak się śmiejesz. i wiesz co? mój świat bez Ciebie nie istnieje.
|
|
|
nie smuć się kochanie. nie wolno ci, nie pozwalam. powiedz słowo, a ja za ciebie wezmę cały smutek, nawet i sercowy- mam go już tyle, że jeszcze trochę nie zmieni różnicy. po prostu musisz być szczęśliwy. muszę widzieć twój uśmiech, twoje wesołe oczy..
|
|
|
Bądź: sobą; przy mnie; zawsze; każdego dnia; w każdej chwili; nieustannie; codziennie; bez umiaru; bez przerwy; na zawsze; na wieki; wbrew wszystkiemu; pomimo wszystko; ze względu na wszystko; nie zważając na nic; mój; kochany. Bądź i nie odchodź. ♥
|
|
|
oprzyj mnie o ścianę. całuj, podgryzając moje wargi. zdzierając każdy z elementów mojej garderoby, krzycz z podekscytowania. nasycaj się emanującą ze mnie namiętnością. penetruj moją szyję schodząc coraz niżej. pieść ustami każdy z kawałków mojego ciała, oddając mu tym samym dozgonną cześć. pokaż, że kochasz mnie całą. mnie i moje wszystko. na koniec pochylając się delikatnie nade mną dodaj, że żałujesz, iż nie możesz zgwałcić również mojego charakteru tak, aby przesiąkł do cna rozkoszą.
|
|
|
"Dziewczyno, po co ci to ? On cie wcale nie kocha woli chłopaków z bloków i wyjść na jointa'" tyle razy mi to mówili... Ale wiesz co ?! kurwa.. możesz jarać te ścierwo , możesz mnie nie kochać... nawet wyrwij mi serce -- ale miłości mi nie zabierzesz !!!
|
|
|
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa. Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga. „ŻE NIBY BEZ BÓLU.”
|
|
|
Pamiętasz mnie jeszcze ? Pamiętasz nasze plany i każde słowo? Kochanie, powiedz mi, pamiętasz to jak czule do mnie mówiłeś? Czy pamiętasz wszystkie obietnice i zapewnienia, że kochasz? Czy pamiętasz to, jak bardzo mnie kochałeś? ... Nie pamiętasz, zapomniałeś. Słysząc moje imię, nawet nie wiesz, że chodzi o mnie. Nie pamiętasz mojej twarzy, moich słów. Pewnego dnia, po prostu obudziłeś się z wymazaną pamięcią nie wiedząc o moim istnieniu.
|
|
|
Siedzisz w domu. Pada deszcz. Słuchasz muzyki, jesz chipsy. Nagle myśl : co on robi teraz. Myślisz że myśli o Tobie?.. Może siedzi przed twoim domem i boi się wejść. Może pisze właśnie sms`a do Ciebie. Może jest w kwiaciarni i kupuje ci kwiaty na przeprosiny. Może siedzi z cukrową lalunią, lecą w ślinę , macają się. No jak myślisz, co jest bardziej prawdopodobne?..
|
|
|
|