głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
paradoksalniee świtnee masz teksty : o : 'sam sobie tworzysz nie zepsuj tego dzieła.' siedząc na moim ulubionym fotelu macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w

paradoksalniee

paradoksalniee.moblo.pl
świtnee masz teksty : o :
świtnee masz teksty : o :   teksty paradoksalniee dodał komentarz: świtnee masz teksty : o :** do wpisu 13 kwietnia 2010
'sam sobie tworzysz  nie zepsuj tego... teksty

paradoksalniee dodano: 11 kwietnia 2010

'sam sobie tworzysz, nie zepsuj tego dzieła.'

siedząc na moim ulubionym fotelu... teksty

paradoksalniee dodano: 3 kwietnia 2010

siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście. * abstacion

narkotyczna chwila kreatywnej... teksty

paradoksalniee dodano: 2 kwietnia 2010

narkotyczna chwila kreatywnej rozkoszy. *marttt

to akurat mojego autorstwa :PP teksty paradoksalniee dodał komentarz: to akurat mojego autorstwa :PP do wpisu 2 kwietnia 2010
:   teksty paradoksalniee dodał komentarz: :)) do wpisu 2 kwietnia 2010
różowy słoń na metafizycznych... teksty

paradoksalniee dodano: 1 kwietnia 2010

różowy słoń na metafizycznych wrotkach w krainie latających siekier..

posypały się kolorowe fale... teksty

paradoksalniee dodano: 1 kwietnia 2010

posypały się kolorowe fale niezasłużonych cukierków.

sorka zaraz podpisze  pp teksty paradoksalniee dodał komentarz: sorka zaraz podpisze ;pp do wpisu 1 kwietnia 2010
rób swoje  ryzyko jest Twoje.  teksty

paradoksalniee dodano: 31 marca 2010

rób swoje, ryzyko jest Twoje.

jeśli chcesz  to bierz. strach jest... teksty

paradoksalniee dodano: 31 marca 2010

jeśli chcesz, to bierz. strach jest bzdurą .

siedzieliśmy w milczeniu. nie... teksty

paradoksalniee dodano: 29 marca 2010

siedzieliśmy w milczeniu. nie mogłam znieść, rozdzierającego mnie bólu w klatce piersiowej. wstałam podeszłam, do drzwi i otwarłam je na oścież. kazałam mu wyjść. przymrużył oczy, na znak, że nie rozumie, o co mi chodzi. - zawsze tak robił. krzyknęłam 'wypierdalaj'. nadal nie rozumiał. nie mogłam się powstrzymać. nie potrafiłam, dalej dusić w sobie tych wszystkich sprzecznym emocji. wybuchnęłam spazmatycznym płaczem. nie wiedział co się dzieje. podszedł. chciał mnie przytulić. zaśmiałam się mu w twarz, wyrzucając jakim jest kretynem. szepcząc jak bardzo go kocham. stanowczo, za bardzo aby pozwolić mu zostać. / abstracion

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć