|
paoulina995.moblo.pl
Po raz pierwszy w życiu została sama w ciemności. Właśnie od tego dostaje się świra.
|
|
|
Po raz pierwszy w życiu została sama, w ciemności.
Właśnie od tego dostaje się świra.
|
|
|
Pamiętam,że bardzo ją kochałem i chyba to wystarczało.
|
|
|
Przystanęliśmy krok od siebie,nie wiedząc,czy powinniśmy się objąć,ucałować,czy tylko uścisnąć dłonie.Tak więc nie zrobiliśmy nic.Stałem tam i czułem ból.
|
|
|
Zawsze miała wspaniały uśmiech, z rodzaju tych, które nasuwają myśli o poezji i wiosennym deszczu i potrafią rozjaśnić Ci cały dzień.Jednak teraz ten uśmiech nie był promienny.
Był ostrożny.Zbolały.Zadałem sobie pytanie,czy mój widok sprawia jej przykrość,czy też już nie umie uśmiechać się jak dawniej, bo coś na zawsze zgasiło radość jej życia.
|
|
|
Czy wierzycie w to,że każdy z Nas ma tylko jedną bratnią duszę, jedyną prawdziwą miłość ?
|
|
|
To była Ona.
Zapomniałem o całym świecie.Nie powinienem tak zareagować.Wiedziałem o tym.Już dawno zerwaliśmy ze sobą.Teraz,po tylu latach,powinienem się z tego śmiać.Powinienem poczuć
przelotny żal,smutek wywołany wspomnieniem czasów,kiedy byłem młody i naiwny.Jednak nie,wcale
się tak nie czułem.Stała parę metrów dalej i nagle wszystko powróciło.Znów ogarnął mnie ten przemożny pociąg,ta nieodparta tęsknota,jakbyśmy kochali się i rozstali zaledwie wczoraj.
|
|
|
Tak więc widzicie,że wciąż żywiłem nadzieję.Tak jak smutek, nadzieja czai się,dopada cię niespodziewanie,drwi z ciebie i nigdy cię nie opuszcza.Nie jestem pewien,które z tych dwóch uczuć jest bardziej bezwzględne.
|
|
|
Była czwarta rano,kiedy zadzwonił telefon. Wyrwał mnie ze stanu,jaki obecnie nazywam snem.Teraz nigdy nie zasypiam naprawdę. Po prostu leżę z zamkniętymi oczami.Noce niewiele różnią się od dni.
Oddziela je najcieńsza z granic.W nocy moje ciało odpoczywa,ale mózg nie chce się wyłączyć.
|
|
|
Coś nie musi trwać wiecznie by być doskonałe.
|
|
|
Moja wyobraźnia widzi Cię co chwila,
moja osoba się od Ciebie już uzależniła.
|
|
|
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało
|
|
|
Chciałabym rano obudzić się i uśmiechnąć się.
Od tak, po prostu, bez powodu.
Chciałabym być szczęśliwa.
|
|
|
|