|
pannagreen.moblo.pl
nie chce wiedzieć że jutro cię zabraknie.
|
|
|
nie chce wiedzieć, że jutro cię zabraknie.
|
|
|
założył się z kolegą o rozkochanie w sobie pewnej dziewczyny nie przyszło mu do głowy że Ona może się o tym dowiedzieć,zakończyła z nim kontakt.i nigdy ze sobą już nie rozmawiali,a jemu zaczeło zależeć tylko że było już za póżno
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział.
|
|
|
p o d a r u j m i s w o j e s e r c e .
|
|
|
"Mój Eden jest tam gdzie twój rytm bicia serca
Jeden usmiech ponad wszystko do zycia zacheca"
|
|
|
Nienasycenie, pragnienie, czekanie takie jest moje ostatnie kochanie.
Miłość której ciepłe słowa zostały w odległościach wędrując niemałych.
Tęsknota bez dotyku Twojego nie blednie rwąc me serce powoli i niezmiennie.
Pamięć momentami przystaje, zawodzi między teraźniejszością a wspomnieniami brodzi.
Tak w trwaniu mijają tygodnie, by w końcu kiedyś przy Tobie móc odetchnąć spokojnie...
|
|
|
?Gdybym miał napisać książkę o moralności, miałaby sto stron, a dziewięćdziesiąt dziewięć z nich byłoby pustych. Na ostatniej napisałbym: Znam tylko jeden obowiązek- kochać?
|
|
|
Zakochanie-trwa zazwyczaj 8 miesięcy, po tym czasie albo nie czujemy już nic,
albo dopiero wtedy pojawia się -Miłość.
|
|
|
Powinnaś usłyszeć siebie kiedy o nim mówisz.
Cała reszta przestaje się dla ciebie liczyć.
Twoje oczy błyszczą,
ust mimowolnie się uśmiechają.
Jesteś rozmarzona,
zdekoncentrowana,
po prostu,
szczęśliwa.
|
|
|
Jak wiele jeszcze takich spojrzeń wyraża to, czego słowami wyrazić się nie udaje. I co właściwie dzieje się z tymi dobrymi myślami i uczuciami, przecież nie możliwe, żeby one przepadały, żeby nic nie pozostawało.
|
|
|
` lubię gdy odwracasz się udając, że szukasz kogoś w tłumie, a patrzysz na mnie.
|
|
|
I masz kochanie wybór: albo mnie kochaj albo wypierdalaj.
|
|
|
|