|
Czasem mam wrażenie, że nie wiesz o mnie nic.
I żałujesz, że nie jestem tam, gdzie dawno mogłem być.
|
|
|
Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to,
czego w zasadzie nie chcemy.
|
|
|
Ona mi spierdala, jak zwykle mi spierdala,
przyzwyczaiłem się do tego już.
|
|
|
Przy Tobie jestem w niebie, choć powinnaś mnie zostawić, wierze w Ciebie wierze lecz czasem nie daje sobie rady.
|
|
|
Ty mówisz, że ta muzyka mnie pewnie niedługo pogubi,
ale czuje ze powoli przestaje słuchac co mówisz.
|
|
|
Nie pękam, nie stękam.
To innych jest udręka
|
|
|
dosyć, dosyć , mam już dosyć
|
|
|
Tylko głupcy myślą, że wygrywa najsilniejszy.
|
|
|
Czasem wierze, że z kłód rzucanych mi pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę.
Wtedy kolejny skurwysynofragles wystawia mnie do wiatru. Czy ja wyglądam jak żagle?
|
|
|
Przeważnie przy Tobie zachowuję się poważnie,
przypadkiem przy Tobie rzucam kurwą nierozważnie,
mój charakter jest wróżbą, w której nic nie jest jasne,
jest szlakiem pełnym barier, traktuj go z dystansem.
|
|
|
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
|
Znam Cię, a Ty mnie znasz również, świetnie,
ale czy zastanawiałeś się, co kryje moje wnętrze?
|
|
|
|