|
pain_go_away.moblo.pl
Skazana na porażkę? Wcale nie dalej walczę
|
|
|
Skazana na porażkę? Wcale nie, dalej walczę
|
|
|
więc otrzyj łzy, i bierz co chcesz
|
|
|
Uwielbiam palić. Palenie jest jak... zapominanie. To wszystko co mam, kiedy wszystko się chrzani. Dym zakrywa wszystko.
|
|
|
Nie patrz się w tył, pył po sobie tylko pozostaw, pomimo, że ktoś bił, kpił - nie możesz się poddać.
|
|
|
Mogłabym być przykładniejsza. Mogłabym lepiej wykonywać swoje obowiązki. Staranniej dbać o jedyną roślinę w pokoju. Częściej dokarmiać rybki w akwarium. Wychodzić z psem na spacer. Mogłabym przyłożyć się do nauki. Poprawić swoje zachowanie względem nauczycieli. Mogłabym chociaż raz pozmywać po obiedzie, wyręczając zapracowane ręce mamy. Pójść do brata i pokopać z nim w piłkę. Mogłabym w końcu dokończyć czytanie książki lub kontynuować oglądanie filmu, który przerwałam w połowie jego trwania. Mogłabym rzucić papierosy i ograniczyć alkohol. Ale po co? Jeśli sens tego wszystkiego odszedł wraz z tym, gdy ktoś cholernie ważny dla mnie zabrał wszystko, co dotychczas było przeze mnie nazywane życiem.
|
|
|
Bywają takie dni, kiedy wszystko potrafi doprowadzić mnie do szału. Kierowca, który nie zatrzymał się na pasach, na których przechodziłam. Brak ulubionych płatków w sklepie. Koniec paczki fajek. Obojętność przyjaciół. Nie zamknięcie drzwi przez mamę wychodzą z mojego pokoju. Brak dojazdu na planowaną imprezę. Katar. No i przede wszystkim On. Odwieczny problem, który dręczy nie tylko mój umysł, ale i serce.
|
|
|
- Pogadamy jutro, mam zły dzień.
- Całe życie masz zły dzień.
|
|
|
Twój stosunek do samej siebie decyduje o tym, jak widzi cię mężczyzna.
|
|
|
Mysl zawsze samodzielnie i ignoruj każdego, kto spróbuje cie ograniczac i narzucac swoje zdanie.
|
|
|
piszę mój list w barze pustych marzeń. na razie będziemy się widywać rzadziej - wyszło jak wyszło, nie wiem jaka jest przyszłość..
|
|
|
Przejmujesz się, bo myślisz, że skoro on cię nie chciał, to żaden inny też nie zechce.
|
|
|
Po tych kilku tygodniach rozmawiania z samą sobą wiem, co chciałabym przekazać osobom, które w jakiś sposób czują się tłamszone: nie pozwólcie sobie wmówić, że bez drugiego człowieka żyć nie można. Niech nikt Was nie przekona, że „beze mnie jesteś nikim”. Nie wierzcie w bajkę o dwóch połówkach jabłka, albo wierzcie, ale nie przypominajcie sobie o niej, by zagłuszyć myśl, że Wasza relacja z kimś nie idzie w dobrym kierunku.
|
|
|
|