|
otrzepsiezkurzu.moblo.pl
nie podobał mi się uśmiech bo nie był jego uśmiechem żarty bo były nijakie gesty bo były nie dla mnie i rozmowy bo były nie o tym. moje myśli tkwiły na innej planec
|
|
|
nie podobał mi się uśmiech bo nie był jego uśmiechem, żarty bo były nijakie, gesty bo
były nie dla mnie i rozmowy bo były nie o tym. moje myśli tkwiły na innej planecie. a
cudze ramiona to nie to samo co Twoje.
|
|
|
Teoretycznie miała swoje szczęście.
Praktycznie trzymało za rękę zgrabną panienk
|
|
|
|
Szkoda tylko, że moje serce i rozum nie dogadują się tak jak w reklamach tp. '
|
|
|
|
Patrzę w lustro i widzę całkiem inną osobę, niż widzą we mnie obcy ludzie. Widzę stęsknione za Nim oczy, a rzekomo inni odnajdują w nich radość.
|
|
|
|
Czy to nie zabawne, że kiedy jest się na dobrej, na prawdę dobrej drodze do wyciszenia się z głośnego uczucia ON zawsze znajdzie "odpowiedni" czas, żeby zapytać co słychać?
|
|
|
|
Ktoś nowy potrafi mi napisać, że chciałby teraz się do mnie przytulić a ja? a ja patrząc w lusterko zobaczyłam tylko rozmazany makijaż i napuchniętą twarz, roztrzepane włosy. Tak wiele płace, ale za co? za to, że chciałam Cię kochać? -a raczej chciałam, abyś Ty pokochał mnie, bo ja kocham od dawna..
|
|
|
|
skoro i tak nie mogę być szczęśliwa - po co żyć? jaki sens ma to moje nic niewarte istnienie?
|
|
|
|
pamiętam jak jeszcze do niedawna chciałam pisać dosłownie wszędzie dwukropek z gwiazdką, czy serduszka. jeszcze raptem kilka tygodni temu moje usta układające się w uśmiech były autorstwem tylko Jego osoby. a pierwsza myśl po przebudzeniu za każdym razem równała się kilku literką Jego imienia. nagle czar prysnął, od tak. i jestem szczęśliwa. w chuj szczęśliwa. bo życie porządnie udowodniło, że nie polega jedynie na miłości. ukazało jak wiele innych wartości, może być ważniejszych.
|
|
|
|
cała ta miłość wywołuje w ludziach myśli, które normalnie nie przeszłyby przez ich głowy. i to nic, że jest się przez jakiś czas nieziemsko szczęśliwym, i można wręcz unosić się nad ziemią, a uśmiech za wszelką cenę nie chce zejść z twarzy. wszystkie te pozytywne aspekty rozmywają się przy późniejszym cierpieniu. bo potem, kiedy już wychodzisz ze złudzenia, że miłość to uczucie wieczne - boli. zajebiście boli.
|
|
|
|
dawniej wydawało mi się, że znam Cię jak własną kieszeń. obecnie z chwili na chwilę stajesz się dla mnie coraz większą tajemnicą. przestałeś być osobą, którą pokochałam, wiesz?
|
|
|
|
no dobrze, udawajmy, że się nie znamy. nigdy nic nas nie łączyło. nigdy nie całowałeś moich ust. nigdy nie splatałeś swoich palców z moimi. nigdy nie mierzwiłeś mi włosów. nigdy mnie nie przytulałeś. nigdy nie pozwalałeś mi zasypiać w swoich ramionach. nigdy nie pomagałeś mi w lekcjach. nigdy nie broniłeś mnie przed dostaniem wpierdolu. nigdy nie napisałeś mi 'dobranoc, maleńka' na dobranoc, czy 'dzieńdoberek, skarbie!' o szóstej nad ranem. NIGDY NIE POWIEDZIAŁEŚ MI TEGO CHOLERNEGO 'KOCHAM CIĘ'. skoro uważasz, że tak będzie dla Nas lepiej, łatwiej.
|
|
|
|
to wszystko jest fantastycznie popierdolone .
|
|
|
|