|
otrzepsiezkurzu.moblo.pl
Przeszłość gówniana teraźniejszość nie lepsza to chociaż o lepszą przyszłość się postaram. Ale nie pierdol że chcieć to móc błagam
|
|
|
Przeszłość gówniana, teraźniejszość nie lepsza, to chociaż o lepszą przyszłość się postaram. Ale nie pierdol, że chcieć, to móc, błagam
|
|
|
Pytasz, co u mnie - trzymam się, jakoś, tylko nie za bardzo wiem czego. Może kurczowo trzymam się nadziei, bo nie chcę nawet przez chwilę jej tracić, bo chcę łudzić się, że wrócisz? Może trzymam się swojej racji, dlatego ciągle z każdym się kłócę? A może ledwo co, ale trzymam się przy życiu? W sumie, zinterpretuj to sam, jest mi to obojętne.
|
|
|
Teraz myśl i mów sobie, co chcesz. Zobaczysz, że kiedyś sama dojdziesz do wniosku, że ludziom nie należy ufać w stu procentach. Najwidoczniej życie jeszcze nie chce ci skopać tyłka, ale zapewniam cię, że kiedyś to zrobi, w najmniej spodziewanym momencie
|
|
|
są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy, pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości, pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce, pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko - nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mogli je rozplanować według naszych pragnień. a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością, zamiast abstrakcją.
|
|
|
Po pewnym czasie przestałam już nawet za nim tęsknić
|
|
|
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to, aby tamci wciąż byli cząstką ich świata
|
|
|
jedna chwila, ułamek sekundy i znów czujesz, jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi, przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść - ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze.. wiesz, pamiętam
|
|
|
dawno nie byłam taka szczęśliwa. dawno nie było tak, że moje serce nie należało do nikogo, a myśli nie były od kogoś uzależnione. jest cudownie! teraz właśnie zaczynam cieszyć się życiem, uśmiechać się i dążyć do tego bym, to właśnie ja była szczęśliwa - nie ktoś inny!
|
|
|
Bo mam do niego sentyment, ten pieprzony, kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo, choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema', mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem, usunął mnie ze znajomych na fejsie. Nawet gdyby mnie znienawidził, to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego, bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni. Tak, nienawidzę sentymentów
|
|
|
Ale ten jego uśmiech będę pamiętać do końca życia. I choćbyś obudził mnie po najgrubszym melanżu, ja bez zastanowienia odtworzę każdy jego szczegół, tą ironię, sarkazm i arogancję. Ale było w nim też coś miłego i chyba nawet czułego? O tak, nikt nie potrafił się tak uśmiechać.
|
|
|
Ciągle słyszę "co się z Tobą dzieje?!".
Cholernie mam tego dość! Nic się ze mną kurwa nie dzieje! Nic! Ja chcę żeby ktoś mnie zrozumiał lub po prostu wysłuchał, a nie gadał, że znowu "zrobiłam lub powiedziałam coś źle".
|
|
|
To co ostatnio powtarzam sobie w myślach, to:
"- wytrzymasz".
|
|
|
|