|
ostatnispacer.moblo.pl
senkju senkju baaj.! D
|
|
|
przyjaciele ? tylko oni odbiorą telefon o 3 nad ranem, słuchając tego jak przeklinam życie, tylko oni potrafią wstrząsnąc mną bym wkońcu się ogarnęła i nie marnowała swojego życia, tylko oni potrafią mnie tak zajebiscie pocieszyc, tylko dla nich jestem < 3
|
|
|
chce miec juz te jebane 18 lat. wcale nie chodzi mi o fajki czy alkohol, bo z zalatwieniem tym nie ma wiekszego klopotu. nie chodzi tez o prawko czy dowod. ja tylko chcialabym zasypiac i budzic sie slyszac bicie jego serca ..
|
|
|
i bądź tym który odmieni caly mój świat. przywróci jasne kolory, pokaże że znów idzie pokochac. < 3
|
|
|
byles a tego sie nie zapomina . !
|
|
|
nie pierdol mi, że wiesz jak to jest, bo nie wiesz jak to jest kiedy nie możesz spac do rana z powodu jego. nie mozesz zmruzyc oczu bo przypominasz sobie wszystkie wspolne chwile, nie mozesz sie skupic na lekcji, poniewaz myslisz o nim, na przerwie nie slyszysz tego co do ciebie mowia, wpatrujesz sie tylko w niego, nie wiesz jak to jest kiedy widzisz go z nia, a lzy naplywaja ci do oczu i musisz klamac, ze muszka ci wleciala do oka, tylko dlatego by nikt nie zauwazyl jaka to jestes idiotka, ze pomimo tego co ci zrobil ty nadal nie mozesz zapomniec, nie mozesz zapomniec smaku jego ust, nie mozesz zapomniec jego cudownego usmiechu, nie mozesz tak po prostu zapomniec, bo nie umiesz i nie chcesz .
|
|
|
kochanie, mam w dupie te pierdolone dwukropki gwiazdki. wolałabym żebyś po prostu podszedł i mnie pocałował < 3
|
|
|
zmieniłeś wszystko. dzięki tobie świat nabrał kolorów. znów na okładkach książek rysuje serduszka znów uśmiecham się jak pojebana do wszystkiego, nawet do kubka herbaty. znów tak zajebiście mi się rano wstaje, z uśmiechem w lustrze maluje rzęsy, nucę nawet znienawidzoną piosenkę. to wszystko dzięki tobie.
|
|
|
uwielbiam gdy jesteś blisko. czuję wtedy jakbym mogła wszystko, jakby nic dla mnie nie było ważne, zapominam o problemach, czuję szczęście i ogromne poczucie bezpieczeństwa < 3
|
|
|
wakacje ? zwykle kojarzy mi się to z zimną pepsi, tymbarkami, alkoholem, melanżami, przebywaniem do późna na dworze, siedzenie z przyjaciółką na murku i oglądanie zachodu słońca, plażą, zakochiwaniem się w kilku chłopakach naraz, mocną opalenizną, słonecznikiem, pogryzionymi przez komary nogami, krótkimi spodenkami. taak, przez całe dwa miesiące mam najzajebistsze wspomnienia < 3
|
|
|
twoje inicjały to dla mnie definicja szczęścia ; *
|
|
|
nie powiem, ze nie umiem zyc bez ciebie, bo zwyczajnie bym sklamala. umiem. wciaz normalnie funkcjonuje. wstaje rano, ubieram sie, jem, pije, oddycham, mrugam rzecz w tym, ze zadna z tej czynnosci nie ma sensu.
|
|
|
|