|
Ja liczę każdą chwilę, ja liczę każdy dzień! Tak bardzo chcę dotknąć Cię!
|
|
|
Wreszcie mozesz poczuc to, co czuje ja. No i co, zajebiste uczucie prawda? Teraz dopiero wyczuwasz moj sarkazm !
|
|
|
Pamiętam ten dzień kiedy postawiłam jasno przed sobą cel " Biorę się za siebie , dosyć użalania się nad sobą , patrzenia w lustro w swoje oczy wypełnione po brzegi łzami , dosyć kurwa " . Początki były cholernie trudne , wciąż przed oczami , miałam jego bystre spojrzenie , wciąż jego uśmiech odbijał się w moich oczach , nie mogłam przestać myśleć o chwilach które spędzałam razem z nim . Często płakałam po nocach , nie spałam . Pamiętam jak nie miałam siły otrzeć swoich łez , to ta bezsilność , którą czułam od środka , doskonale pamiętam jak mocno mnie to wszystko bolało . Dopiero, gdy jego słowa " Jesteś silna , nigdy masz się nie poddać " dotarły do mojej podświadomości , dotarło do mnie że muszę , muszę mu pokazać że się nie mylił , że poradzę sobie bez niego.
|
|
|
I mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. Zziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. Przechodnie patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. Nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. Perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. Wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. Tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.
|
|
|
Zwykła nastolatka z prostymi marzeniami.
|
|
|
`jedynym chłopcem za którym będę biegać będzie mój synek bawiący się ze mną w berka.
|
|
|
`Wspomnieniami nie wolno żyć , trzeba je zachować dla siebie .
|
|
|
Po czterech godzinach rozmowy przez telefon on zjawił się u niej i mieli tysiące tematów do rozmowy :]
|
|
|
i widząc Cie z inną, najpierw zmierzę Twoją postać a potem z ironią uśmiechnę się to tej jakże głupiej dziewczyny idącej obok.
|
|
|
w jednorazowej scenerii, bez żadnych zbędnych fanaberii, bez histerii.
|
|
|
wirtualne love story , a w realu .. uhm no sorry .
|
|
|
|