|
oonlyyoour.moblo.pl
Wkrótce nadejdzie ten dzień w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć jak powoli
|
|
|
` Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.`
|
|
|
Byłes jedynym chlopakiem dla ktorego bylam gotowa na wszystko. Dosłownie na wszystko.Byles jedynym ktory mnie zmienił.I jedynym ktory był, jest i nadal bedzie tak bardzo jeden. Byłes jedynym , na ktorego nie bylam wsciekla za to , co mi zrobil. Jedynym, ktory zmienia mnie nawet po rozstaniu, i ktorego jedna połowa mojego serca bedzie mimo wszystko kochała do konca zycia..
|
|
|
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja
|
|
|
I nie mów mi że to wszytko ma sens, bo go nie ma. Mogę na Niego patrzeć, ale nigdy nie robić sobie nadziei, że On kiedykolwiek spojrzy tak samo na mnie. Mogę wyobrażać sobie Jego ciepło, zapach, smak jego ust, ale nigdy nie będę mogła ich poczuć. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że pozostanę na zawsze niezauważona, a Ty wciąż będziesz tak samo idealny, aż nierealny.
|
|
|
Chciała zakończyć dział swojego życia gdzie głównym wątkiem było płakanie i rozmyślanie o nim . Zaczęła nowy dział życia ale tylko po to by zmienić swoją fryzurę i ubiór aby znów wrócić do starego rozdziału z nadzieją ' może tym razem będzie inaczej . ' . /eksperymentalna
|
|
|
Zasypiam z telefonem w ręku, może zadzwonisz, może napiszesz to głupie, zwykłe 'dobranoc'.. Ale telefon milczy, milczy jak nigdy. Jakby chciał mi tym milczeniem wykrzyczeć: 'przegrałaś!'
|
|
|
Chciałam być blaskiem w Twoich oczach Chciałam być perła w Twojej dłoni, Chciałam być słowem w Twoich ustach Chciałam być cząstka Twoich myśli, Chciałam być spadająca gwiazda Chciałam być księżycem na niebie, Chciałam być światłem dla Twej drogi Chciałam być sensem Twego życia
|
|
|
Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? Bo nauczyłam się śmiać kiedy chce mi się płakać.. Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Ale tak jest łatwiej.. Łatwiej?! Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie... o co chodzi Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. Ale mało kto potrafi zauważyć że coś jest nie tak..Teraz przestałam się uśmiechać. I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem wiecznie uśmiechniętą tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'.
/ambidextrous
|
|
|
siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - dlaczego? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidze! - zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - kochanie, naprawde nie mogę z tobą być. - odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował. - spierdalaj! nie chce cię widzieć - krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
|
♀+♂=♥ || pierd*olona miłość !! ;((((((
|
|
|
Je*ać taki system ! ;(( Do du*y ! ;[
|
|
|
|