miała być dyskoteka na dzień chlopaka, ty powiedziałes ze cie nie bedzie bo masz zalobe po kuzynie, no to mowie dobra jak ciebie nie bedzie to sama nie bede sie bawiła . Jest godzina 18 a tu dostaje telefon ze On jest na tej dyskotece myslałam, ze sie wsciekne, jeszcze mało tego okolo 19 dostałam sms: Twoj zabawia sie ze swoja była... i wtedy miałam ochote wyjsc z siebie i stanać obok. Jak mogłeś mi to zrobic? Mi? mowiłes ze juz cie z nia nic nie łaczy, ze chcesz naprawic sobie życie, zaponiec o niej, zgodziłam sie pomoc ci o niej zapomniec.. za pare dni piszez zebysmy zostali przyjaciołmi zgodziłam sie... za pare dni dowiedziałam sie od przyjaciołki ze pisała z toba i ty powiedziałes ze zalujesz tego co zrobiłes i ze teraz wiesz ze naprawde mnie kochasz.. mnie zatkało. Pozniej sam mi o tym powiedziałes.. a teraz co? czekam juz tyle az zrobisz ten krok a ty co ? nic, kompletnie, nic nie zauwazasz tego juz chyba, kocha cie. ale pamietaj ze kiedys moja cirpliwośc sie konczy.
|