|
only0you.moblo.pl
Jesteś ofiarą własnej gry. Może dzięki temu zrozumiesz że zabawa cudzymi uczuciami jest zbrodnią a Ty zwykłym przestępcą.
|
|
|
Jesteś ofiarą własnej gry. Może dzięki temu zrozumiesz, że zabawa cudzymi uczuciami jest zbrodnią a Ty zwykłym przestępcą.
|
|
|
Marzenia się spełniają. Szkoda tylko, że nie te na Twój temat.
|
|
|
Powiedziała Mu, że jest świetnie z uśmiechem na twarzy. Że genialnie sobie bez niego radzi. Życzyła powodzenia z nową dziewczyną. Odeszła. A kiedy tylko stracił ją z oczu, zaczęła płakać z bezsilności, jak małe dziecko.
|
|
|
Pominąłeś jeden mały, nieistotny szczegół ... Moje uczucia.
|
|
|
Możesz być. Ja się nie pogniewam. ; )
|
|
|
Wróć. Dostaniesz kolejną szansę. Przecież mówiłam, że nigdy nie przestanę Cię kochać. Nawet jeśli tak cholernie bym chciała ...
|
|
|
Nie, Ty nie masz pojęcia o miłości. Nie można przecież kogoś kochać, po dwóch dniach nie znać, a po trzech nienawidzić.
|
|
|
Wybrałeś ją. Kiedy powiedziałam, że już jestem gotowa i możemy spróbować, powiedziałeś, że już znalazłeś sobie inną. Chciałabym Ci tylko szczerze pogratulować, bo ja nie potrafię się odkochać w niecałe 2 tygodnie, chociaż bardzo bym chciała. Owacje na stojąco, Skarbie.
|
|
|
Wpatrując się w okno, znów przypominam sobie każde słowo, które wypowiadałeś w moją stronę. Niezależnie od pogody, godziny, pory roku. Myślę o Tobie. Nie ważne czy właśnie wywieszam pranie, czy idę w deszczu przez polanę. I tak zawsze jesteś ze mną. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że już nie mogę Cię mieć. Chciałabym się Ciebie pozbyć z mojej podświadomości i móc żyć. Życiem, nie Tobą... Jednak jestem zbyt naiwna i nie potrafię.
|
|
|
Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, bo przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. Chcesz wiedzieć co się stało? Zostawiłeś mnie, kretynie. Papierosy, zastępują mi Ciebie. Najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. A przekleństwa? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz spowodowaną Twoim odejściem.
|
|
|
Czasami kogoś kochamy i pomimo, że ten ktoś kocha nas i jest gotów oddać nam serce, my go odrzucamy. Dlaczego? Bo wolimy cierpieć, niż ranić..
|
|
|
Po cholerę mówisz mi 'dzień dobry' jak zaraz i tak mi go psujesz?
|
|
|
|