|
ona-jest-kurwa.moblo.pl
http: www.zdradzila.pl?id=muu9vy ! Prosze wejdz !
|
|
|
klęczałam przy nim, gdy leżał w kałuży krwi, a ja przed oczami miałam tylko momenty naszych kłótni. te, kiedy zanosiłam się płaczem. te, kiedy bez namysłu dawałam mu w twarz. modliłam się o to, żeby to pieprzone pogotowie przyjechało jak najszybciej, co chwilę nerwowo spoglądając w okno. obiecywałam bogu, że już nigdy nie podniosę na niego głosu. że już nigdy nie wyrządzę celowej krzywdy. ale warunek był jeden - nie mógł mi go zabrać. 'oddychaj, kochanie, oddychaj' - dukałam, ujmując w dłoniach jego twarz, mając świadomość, że mnie samej przydałby się respirator. - kocham, kocham. - powtarzał jak mantrę. - cicho kochanie. - mówiłam przykładając do jego czoła, zimne usta. - bądź szczęśliwa. - powiedział zaciskąjąc dłoń na moim kolanie. - będę skarbie. oboje będziemy. - powiedziałam, wybuchając jeszcze bardziej doniosłym płaczem. - będziemy szczęśliwi, tak skurwysyńsko bardzo. - wyszeptał. przyjechała karetka. przeżył. i chociaż złożył jej obietnicę na łożu śmierci i tak ją złamał.
|
|
|
Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów . Wszystkie wysłałeś do mnie . 200 było o tym, że kochasz . 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc . 70 pytało co robi Twoje kochanie . 50 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić , że tylko Ciebie. 50 mówiło , że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp . na głupie pytania , które tak często Ci zadaję . i wreszcie ostatnie 5 .. mówiło , że to koniec . Nasza miłość trwała całe 600 smsów. '
|
|
|
Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.
|
|
|
- Widzisz i już wakacje.
- No i co z tego?
- Nie będziesz musiała go widywać przez dwa miesiące. Nikt nie będzie Cię denerwował, zaczepiał...
- Choćbym miała wakacje przez 10 lat, to z nim do końca życia będę miała szkołę przetrwania.
|
|
|
mama cały czas wciska mi kit, że jestem uzależniona od telefonu komórkowego, bo cały czas go ze sobą noszę, a ja po prostu tylko czekam, aż On napisze .
|
|
|
|