|
olkin.moblo.pl
czI Ty nie palisz rzucił i wziął z moich rąk papierosa. Ty też mówiłeś że już nie palisz. dodałam podchodząc i zabierając mu fajkę. Wyrzuć ją nie truj się lepiej poro
|
|
|
olkin dodano: 8 maja 2014 |
|
czI-Ty nie palisz- rzucił i wziął z moich rąk papierosa. -Ty też mówiłeś że już nie palisz.- dodałam podchodząc i zabierając mu fajkę. Wyrzuć ją, nie truj się lepiej porozmawiajmy-dodał. Pojechaliśmy więc w nasze miejsce by móc spokojnie porozmawiać. -Dużo się zmieniło, trochę zjebało zauważyłaś? To już nie Ci sami ludzie za których oddał bym wszystko, widze fałszywość na ich twarzach i czuję że obrabiają nam dupę że spędzamy dużo czasu ze sobą. Porobiły się grupki, tamci nie mają zahamowań, całują się, jeszcze niedługo wszyscy się ze sobą prześpią, a później nie chcą się spotykać bo im głupio. W sumie my też mamy dziwne akcje, ale ale z nami jest inaczej, nie dopuścili byśmy do tego za dobrze Cię znam, zniszczylibyśmy to co jest między nami tę przyjaźń. Więc jak tu można się dla nich poświęcać to nie to samo co kiedyś.. Ale.. ale za Ciebie wszystko bym oddał, nie pozwolił bym Cię skrzywdzić nigdy. W sumie wszyscy Cię tak traktują, wszyscy dali by / olkin
|
|
|
olkin dodano: 5 maja 2014 |
|
wróćmy chociaż na chwilę- do dzieciństwa. Do tych czasów pewniejszych i bezpieczniejszych. Do czasów bez cierpienia, bólu, nieporozumień, problemów, niepowodzeń, kłótni. Gdy najpowazniejszym dylematem było czy zagrać w nogę z chłopakami czy w klasy z koleżankami, gdzie myśleliśmy o kolejnym dniu rozrywek, gdzie nie było tylu oszustów, gdzie wychowywaliśmy się sami- z dzieciakami z piaskownicy. Gdy przeprosiny były tak banalne, gdy rodzice krzyczeli tylko o zdarte kolana, gdzie całe dnie spędzało się dworze.Gdzie żyliśmy beztrosko, gdzie rodzice pomagali w rozwiązywaniu błahych problemów WRÓĆMY bo teraz ciężko jest lekko żyć /olkin
|
|
olkin dodał komentarz: |
5 maja 2014 |
|
olkin dodano: 3 maja 2014 |
|
|
|
olkin dodano: 3 maja 2014 |
|
cz II. może zbyt emocjonalnie podeszłam do rozmowy tamtego wieczora. Boję się że któremuś z nas może się udać i za kilka lat nie stworzymy idealnej całości.Ale sam lepszy nie jesteś. Widzę Twoje wkurwienie i złość w oczach gdy bawię się z innym. Nie wiem co my robimy, jednak zdrowe to nie jest. to jest właśnie nasza chora przyjaźń / olkin
|
|
|
olkin dodano: 3 maja 2014 |
|
cz I. W pierwszy dzień majówki zrobiliśmy domówkę. Siedzieliśmy u kumpla na działce, popijając różnorodne alkohole. Zwiedzając dom znalazłam jeden z tak pięknie dużym łóżkiem. Poczułam Jego dłonie na moich biodrach "no wskakuj mała, idziemy odpoczywać"- powiedział. bez namysłu położyliśmy się, okrykylismy kołdrą i zasnęliśmy. Przebudzając się zobaczyłam jak wpatruję się we mnie. "Co moja idealna kobieto? Ja wierzę w to że kiedyś coś nas połączy. Zbyt zajebiści jesteśmy żeby nie tworzyć całości" dodał przytulając mnie i zrzucając z łóżka. Do pokoju weszła koleżanka "tam odbywają się jakieś orgie przyszłam tutaj a widze że przeszkadzam". Spojrzeliśmy się na siebie wybuchając śmiechem."Choć przygarniemy Cię pod kordełkę" dodaliśmy razem. Więc nie dziw się i nie pytaj co mi się stało gdy wkurwiona na drugi dzień wybiegam z klubu ze łzami w oczach gdy widze jak zajebany bawisz się z jakąś dziewczyną. Gdy widze jak wychodzicie,przytulacie. Boję się o Ciebie cholernie.
|
|
|
olkin dodano: 30 kwietnia 2014 |
|
w święta wylądowałam w pracy. Okazało się że nie ja sama. Był tam właśnie też on. Poszedł dał buziaka "Wesołych Świąt Misia Ci życzę, odezwij się kiedyś bo wariuje"- dodał szepcząc mi do ucha. - to Ty się odezwij, ta sama droga. "Ja wciąż nie ma odwagi, czekam" / olkin
|
|
|
olkin dodano: 18 kwietnia 2014 |
|
nigdy nie zapomnę, Ciebie, Twoich oczu, Twojego wzorku, Twoich ciepłych i delikatnych dłoni, zapachu Twojego ciała, Twoich ust, Twojej klatki piersiowej, Twojej obecności Twojego nierównomiernego oddechu, Twojego bicia serca, Twojej opiekuńczości, twojej zazdrości, Twoich słów, Twoich gestów.. tak ich będzie ciężko zapomieć. Gdy podczas jazdy samochodem mimowolnie kładłeś rękę na moich nogach, gdy podczas świąt przyjeżdżałeś i chciałeś pobyć ze mną chociaż ułamki sekund, Twojego zazdrosnego spojrzenia gdy rozmawiałam ze swoimi kolegami, Twoich silnych ramion które zawsze mnie nosiły. Tego wręcz nie da się zapomieć. /olkin
|
|
|
olkin dodano: 15 kwietnia 2014 |
|
bolały słowa, chyba najbardziej, ale nie, cisza,cisza bolała o wiele bardziej. Bolały Twoje gesty, Twoje zachowanie, Twoje lekceważenie, znieważenie, Twoja obojętność, duma która nie pozwoliła porozmawiać, bołały płuca od nadmiaru tytoniu, bolała wątroba od nadużycia alkoholu, bolała ręka którą uderzałam w Twoją klatkę piesiową w złości, bolały oczy od nadmiaru łez, bołalo gardło od krzyku, bolały zęby gdy zaciskałam je by nie wypowiedzieć niektórych słów, bolały nogi od samotnych długich spacerów, bolało serce od słów i gestów skierowanych w moją stronę, wszystko tak cholernie bolało gdy nie było Cię obok. Bolało gdy byłeś obok innej, z tym chamskim spojrzeniem i szyderczym śmiechem. wtedy jeszcze nie wiedziałeś, że niszczysz mnie od środka. / olkin
|
|
|
olkin dodano: 11 kwietnia 2014 |
|
CZ II nie wyobrażasz sobie co ona czuła" klepnął go w ramię i podszedł do mnie. On mimowolnie odwrócił się i spojrzał na mnie po słowach które usłyszał. Szliśmy dalej rozmawiając i próbując zmienić temat " Nie chce byś musiał wybierać pomiędzy nami, wiem jak dobrze się trzymaliście ale dziękuję że jesteś po mojej stronie i rozumiesz mnie" -rzuciłam. Już wybrałem, nigdy nie pozwolę zeby znów namieszał Ci w życiu. Zatrzymał się przytulając mnie oraz proponując podwójną porcję lodów../ olkin
|
|
|
olkin dodano: 11 kwietnia 2014 |
|
CZ I znów widziałam ich razem. Szłam z kumplem przez miasto i w pewnym momencie zbladł, wziął mnie za rękę i chciał przejść na drugą stronę, zachowywał się dość dziwnie. Nie wiedziałam o co mu chodzi, jednak podniosłam głowe wyżej i zobaczyłam ich razem, przeleciały przez glowe mi wszystkie chwilę kiedy to ja z nim spędziałam, nogi w kolanach ugięły mi się, serce zaczęło szybciej bić. Coraz mocniej ściskałam mu rękę. To dlatego chciał mnie zabrać z tamtąd, po to bym ich nie zobaczyła, po to bym nie cierpiała i nie wykrzyczała mu w twarz jakim dupkiem jest, po to bym nie powiedziała coś głupiego czego mogłabym żałować. Było mi dość niezręcznie, ponieważ byli oni dobrymi kumplami, nigdy nie chciałam żeby wybierał pomiędzy nami. Gdy zobaczył moją reakcję i poczuł mocniejsze ściśnięcie ręki zwątpił. Przeszliśmy obok siebie wymieniając się krótkim "siema", szłam szybko i stanowczo jednak kumpel zatrzymał się, przywitał z nim oraz szepnął "Zjebałeś, nie jestem w stanie tego zrozumieć olkin
|
|
|
olkin dodano: 5 kwietnia 2014 |
|
Uwielbiam gdy robicie spontaniczne imprezy,kiedy ogarniacie mi swoje ciuchy do spania i stawiacie pod faktem dokonanym o całonocnej imprezie, kiedy mamy zostać na noc u kumpla wszyscy a okazuję się że zostają tylko cztery osoby, kiedy na drugi dzień musicie iść do pracy a ja do szkoły, kiedy nie potrafimy zasnąc oraz ogarnąć miejsca do spania, kiedy przebudzacie się i krzyczycie żebym oddała wam wasz dres który mam na sobie, kiedy w nocy wychodzimy do sklepu po piwo oraz chipsy, kiedy po drodze orientuje się że jestem w jego ciuchach, kiedy tak słodko chrapiecie, kiedy rano kłócimy się a zaraz gramy w marynarzyka o to kto robi kawę oraz idzie po śniadanie, kiedy próbujemy posprzątać cały ten bałagan i dzielimy się obowiązkami, kiedy prasuje Wam koszule awy szykujecie mi drugie śniadanie, kiedy chcecie odprowadzić mnie do szkoły za rękę i przeprosić za moją nieobecność oraz przedstawić się jako moi opiekunowie, kiedy obiecujecie że nigdywięcej nie robimy imprezy wtygodniu, uwielbiam/olk
|
|
|
|