|
olka258.moblo.pl
Prawdziwy przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku' a on na to odpowie: 'Nic się nie martw zaraz tam b
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę'
|
|
|
Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku . Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała: - Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie... Tego wieczora przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała: - No kurwa, nie sądzę... - I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce
|
|
|
Widzisz ? Rozjechali mi księcia
|
|
|
"I wiesz. To była miłość. Ta największa i prawdziwa, gdzie wszystko jest kolorowe i bajeczne. I Ty byłaś Księżniczką, a on był Księciem. Choć życie w rzeczywistości bajką nie jest, to miłość dawała wam wizję, że dom zmienia sie w zamek, a każda żaba moze być człowiekiem. I wiesz, to musiało tak być. Książę musiał zabrać białego konia i pogalopować ku słońcu. Takie było jego przeznaczenie. Ale mimo to, zawsze pozostaniesz Księżniczką. I nie zachowuj się, jakby bajka się skończyła. Ona trwa, gdzieś jest Książę i gdzieś Księżniczka - cała historia skończy się, kiedy znów się odnajdą."
|
|
|
''Więc dalej idź mój zagubiony Książe Szukaj szczęścia ja wiem, że odnajdziesz je I odzyskasz swe zagubione sny Bo nie jesteś sam i nie jesteś zły ''
|
|
|
- mam nadzieję , że Cię nie zraniłem .. - nie , no co Ty - odeszła , płacząc.
|
|
|
- On Cię kocha.. - No i co z tego? - I Ty Go pokochaj.. - Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu..!
|
|
|
- znów na niego patrzysz... - nie. patrzę w jego stronę. tylko to
|
|
|
Czy wiesz, że "A nie mówiłem" ma brata? - zapytała przerywając mi. - Ma na imię "Zamknij się, do cholery"
|
|
|
- Czemu chcesz okłamywać samą siebie? - Bo może jeśli wiele razy powtórzę sobie, że go nienawidzę, to sama w końcu w to uwierzę.
|
|
|
nie wymyśliła sobie. Ona naprawde jest cholernie szczęśliwa.
|
|
|
|