|
olik96321.moblo.pl
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił że idziemy na wycieczkę i brał mnie za
|
|
|
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impretem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najlepsze.
|
|
|
Mimo wszystko i wbrew temu co mówię, bez Ciebie świat byłby pusty i nudny. No bo powiedzcie mi, o kogo bym się martwiła? Kto by mnie wkurwiał? Kogo bym wyzywała, biła i kopała? A przede wszystkim, kto by mnie za to wszystko kochał?
|
|
|
- myślisz, że to racjonalne, leżeć na betonie, kiedy z nieba wali gradem, a lada chwila rozpęta się burza z prawdziwego zdarzenia?
- stul pysk i ciesz się chwilą.
|
|
|
'Zbyt kontrowersyjna' - krzyczy Pani ze stoiska z ogórkami 'Zbyt samolubna' - szepcze Pan sąsiad ukochany 'Za mało dostępna' - mówią Przyjaciele 'Za mało na wyłączność' - ktoś donosi tłumowi gapiów 'Za dużo pyskuje' - stwierdza Mama 'Za dużo się śmieje' - myśli Babcia z tranwaju 'Sekciara! Brak jej czasu dla rodziny! - donoszą Światu gazety 'Brzydula! Smarkula!' - wmawia diabeł przebiegły 'Jesteś piękna i jakże pełna wdzięku' - słyszę ciepły głos Boga I jak mam w tym zgiełku Odnaleźć prawdziwą siebie?
|
|
|
Najpiękniejsze relacje w naszym życiu to te, których nikt się nie spodziewał. Te, które wzbudzają takie zdumienie, że masz ochotę powiedzieć o nich światu. Przecież podświadomie czujesz, że takie uczucia trzeba wykrzyczeć. Najpiękniejsze relacje to te, o których sam myślisz: "Cholera, kto by pomyślał?"
|
|
|
Moje obecne marzenie? Żeby, ktoś odwiedził mnie bez zapowiedzi, po prostu dzwoniąc do drzwi. Bez umawiania się, na fejsbuku, przez telefon, SMS'em
|
|
|
Życie jest jak balonik. Najpierw to zwykły 'flak'. im bardziej się starasz i im więcej z siebie dajesz nabiera kształtów. Ale w końcu przesadzisz, zagapisz się i balonik pęka albo odlatuje w powietrze..
|
|
|
Za każdym razem, gdy o Tobie myślę
maluję gwiazdkę.
Wiesz ile już mam?
Mam już swoje niebo.
|
|
|
Jesteś już mój, jesteś już moja, weź się w to wczuj..
|
|
|
Mówisz: 'wszystko zależy ode mnie, wierzę w to co widzę, nie potrzebny mi Bóg, nie jestem słabeuszem',
a gdy spotka cię jakaś tragedia, wtedy oskarżysz o to Boga i spytasz Go: 'gdzie byłeś?'
- usłyszysz odpowiedź: 'tam, gdzie Mnie zostawiłeś - w kącie za szafą, na krzyżu, który pokrył kurz'
|
|
|
chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną. chciałabym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego żyjesz. chciałabym, żeby mój uśmiech był Twoim ulubionym.
|
|
|
|