|
olejjx3.moblo.pl
To wszystko co jej pozwalało żyć dla niego jednak nie znaczyło nic.
|
|
|
To wszystko co jej pozwalało żyć, dla niego jednak nie znaczyło nic.
|
|
|
a prawda jest taka , że czasami tak mi ciebie brakuje , że ledwo mogę to znieść. > claudy15
|
|
|
-jesteś moim przyjacielem, powinieneś chcieć żebym była szczęśliwa -ale ja chce żebyś była szczęśliwa tylko nie z nim... -a z kim? -ze mną . |anylkaa
|
|
|
wszystko sprowadza się do tego , żeby stanąć prosto , spojrzeć ludziom prosto w oczy , błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć ' spierdalajcie, jestem boska ' ;) |likelike
|
|
|
`szmaragdowe spojrzenie. idealne rysy twarzy. dynamiczne ruchy. rytmiczne unoszenie brwi. łaskotki na żebrach, brzuchu i biodrach. kojący głos. troska i opiekuńczość w stosunku do mnie. pewność w okazywaniu uczuć. kąt ustawienia twarzy, kiedy chciałeś mnie pocałować. subtelne ruchy dłoni. - to w Tobie kochałam. między innymi. | definicjamilosci
|
|
|
chciała tylko się przytulić. nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić... || holdmex3
|
|
|
- zabiję drania ! - jakie tortury mu wymyśliłaś ? - zauroczę go, a potem w brutalny sposób, perfidnie i zarazem namiętnie go pocałuje. - i to ma niby być kara ? - potem powiem mu, że go wkręcam, że to był żart./uzalezionanim
|
|
|
zakochała się w chłopaku, który wolny czas spędzał na motorze. w chłopaku, który uwielbiał szybką jazdę. w chłopaku, który był szalony i nieobliczalny. w chłopku, który jej nie zauważał. ...||mojemarzenia
|
|
|
`kiedyś upije się tak , że przyjde do Ciebie i przy kolegach wykrzycze Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepne że Cię kocham. | yourvalentine
|
|
|
znasz ten stan, kiedy mimo, że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie, czy przypadkiem nie napisał?
|
|
|
Miłość jest wtedy gdy odchodzę od niego obrażona a on idzie za mną. Gdy zaczynam na niego przeklinać a on całuje mnie i mówi że kocha. Gdy jestem cicha pyta co się stało. Gdy go ignoruję poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie mówi że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję ochrania mnie. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy.Gdy łapię go za rękę on łapie moją.
|
|
|
nie miała zamiaru wychodzić tego dnia z domu . mimo tego , że świeciło słońce , które tak kochała . nagle zadzwonił do niej on . powiedział by wyszła na dwór . ubrała się szybko i zeszła na dół . otworzyła drzwi . za ogrodzeniem , opierając się z łobuzerskim uśmiechem o swoje auto stał on . szła w jego stronę spoglądając na niego spod wachlarzu czarnych rzęs swoimi bursztynowymi oczami . przytuliła się do niego mocno i spytała cicho : - czy ty mnie kochasz ? on uśmiechnął się zawadiacko , pocałował ją w czoło i odparł jej : - równie dobrze mogłabyś spytać czy oddycham || ihope
|
|
|
|