|
olcia120732.moblo.pl
On poszedł do mnie i pierdolił że jest zakochany.
|
|
|
On poszedł do mnie i pierdolił że jest zakochany.
|
|
|
Chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd, chodź ze mną, by sens nadać życia krokom. Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną, po szczęście, albo po szaleństwo, w ciemność ze mną.
|
|
|
Zabierz mnie nad przepaść i trzymaj mnie mocno nad krawędzią, a kiedy w nas zwątpisz - puść mnie, nie chcę żyć bez Ciebie.
|
|
|
Kiedy piszę do Ciebie, to znaczy, że tęsknię, a kiedy nie piszę, to znaczy, że chcę abyś Ty zatęsknił!
|
|
|
A o północy nałożę swoje najlepsze ciuchy, użyję najdroższych perfum i wyjdę na balkon. Będę kolejną Julią, która nie doczeka się Romea.
|
|
|
Siedzę na parapecie w za dużej bluzie , jest już północ, w dłoniach trzymam parujący kubek z kakao.151900 myśli na minutę.Patrzę w gwiazdy i zastanawiam się czy można mieć czasem tak popieprzone problemy , a innym razem tak dziecinnie proste , że aż śmiać się chce.Dlaczego tak wiele osób cierpi z miłości ? Przecież to niby takie piękne i wspaniałe uczucie..Tylko szkoda , że niektórzy go nie zauważają lub udają , że nie widzą ,a tak naprawdę tylko o tym marzą.Życie to horror z przebłyskami komedii.
|
|
|
Słucham Pih'a! Masz coś przeciwko ??!. Mnie twoje zdanie nie obchodzi różowa dzi.ko! xd .Zgrywasz moją przyjaciółkę, potem walniesz mi z bara? ;DD Jak chcesz sprawię, że opadnie ci ta twoja wytapetowana kopara!! ;DD Wtedy uświadomisz sobie, kto jest górą , w pojedynku Moim z tobą! To jest pewne! Bo ty zgrywasz panienke, a ja jestem po prostu sobą!! ;]] ..Myślisz, że zmienisz mój świat? Jak tak, to dla mnie masz tylko 5 lat! xd
|
|
|
On jest jak lodowiec którego nie można zniszczyć ona jak tytanic który płynie w nieznane co będzie kiedy się zderzą ? - Na pewno będzie katastrofa
|
|
|
Na długiej przerwie przyjaciółka pokłóciła się za swoim chłopakiem. Wbiegła do łazienki, pobiegłam za nią. Siedziała na parapecie płacząc, podeszłam do niej, i ją przytuliłam. Tak siedziałyśmy przez całą przerwę. Zadzwonił dzwonek na lekcje, ale nie poszłyśmy. Co z tego, że jest matma i sprawdzian. Są ważniejsze sprawy.
|
|
|
- Ale przecież go kochasz. ! - I co z tego ? On jest moim marzeniem, które nigdy sie nie spełni...
|
|
|
- Co o nim mylisz. ? - Że jest konkretnym skurwysynem.... - Dlaczego. ? - Bo tylko skurwysyn może tak ranić....
|
|
|
- A na początku było tak pięknie... - A teraz. ? - A teraz wszystko sie tak po prostu zjebało...
|
|
|
|