 |
ol.l.moblo.pl
kierujesz się sercem czy tym co mówią wszyscy ?
|
|
 |
ol.l dodano: 22 czerwca 2010 |
|
kierujesz się sercem, czy tym co mówią wszyscy ?
|
|
 |
ol.l dodano: 22 czerwca 2010 |
|
i co ? może jest ci lżej. mi nie, bo kurwa cały ciężar naszej miłości spadł na mnie. i co ? lepiej się z tym czujesz? fajnie, że chociaż ty jesteś szczęśliwy. jak kogoś kochasz, to pragniesz jego szczęścia bardziej, niż czegokolwiek innego. / poziomaaa
|
|
 |
ol.l dodano: 22 czerwca 2010 |
|
Czasem mam tak, że wszystko wraca, każdy moment i gest, zwijam się w kłębek i zaciskam zęby, ale to i tak przychodzi znowu, coraz częściej ze zdwojoną siła./notsatisfied
|
|
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma ?
|
|
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
I nie mogę się doczekać dnia, w którym przejdę obok Ciebie, a Ty zrozumiesz jak wiele straciłeś. Jak wiele straciłeś wybierając drogę prostszą, beze mnie. / eatpeople
|
|
ol.l dodał komentarz: |
21 czerwca 2010 |
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
Ktoś mówi - bawić się przestań.a to moje życie wiec po co się wpieprzasz ? ./ ogarnijtostara
|
|
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
Nie lubię się rozpisywać . Nie będę też pisać pokemoniastych znaków. Jednak ta wzmianka wydaje mi się całkiem przyzwoita.
Bo nie jest o durnej miłości do jeszcze bardziej durnego chłopaka a i o fałszywej przyjaźni na kilka miesięcy, ani o problemach z rodzicami, lub surowym nauczycielu i planach pt. "Rozwalmy samochód dziada.!" no i nie warto zapomnieć o ponadczasowych łańcuszkach typu: Och jaka jestem nieszczęśliwa !- bo złamał mi się paznokieć"
Chcę powiedzieć tylko, że ta więź nad którą tak pracowałam przez lata luzuje się
To tyle. poradze sobie bez was. Na tym polega życie optymisty.
|
|
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
Wiesz co ? jestem szczęśliwa, mimo tego co jest , bo mam zajebiste wspomnienia .
|
|
 |
ol.l dodano: 21 czerwca 2010 |
|
i zostawie ci w psychice blizne jakbym ciął skalpelem.
|
|
 |
ol.l dodano: 20 czerwca 2010 |
|
siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - dlaczego? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidze! - zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - kochanie, naprawde nie mogę z tobą być. - odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował. - spierdalaj! nie chce cię widzieć - krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł. /
trwamwnicosci
|
|
 |
ol.l dodano: 20 czerwca 2010 |
|
-Ostatnie życzenie?
-Była silna - napis na nagrobku.
|
|
|
|