|
ohland.moblo.pl
wiesz raczej nie jestem gotowa na to żebyś był nikim w moim życiu.
|
|
|
ohland dodano: 20 listopada 2012 |
|
wiesz, raczej nie jestem gotowa na to, żebyś był nikim w moim życiu.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
: a nadzieja? podstępna z niej suka.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Nie mogę gryźć się w język na zawsze , kiedy ty udajesz , że wszystko gra .
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Zaparzę Ci miętę. -Ale mnie nie boli brzuch. -Wiem. Ale podobno, gdy ludzie się kochają, to czują miętę. Może zadziała.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Najbardziej wkurza mnie to, że pomagam innym, a sobie nie potrafię.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. uśmiechnęłam się pod nosem. nie poznałeś mnie. z gracją się odwróciłam. uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś. twarz ci dziwnie pobladła. a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. słyszałam słowa twoich kumpli ' znasz ją ? ! ' -milczałeś. byłam z siebie dumna.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Miałam wrażenie, że sny mieszają mi się z rzeczywistością, że wszystko sie plącze.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
stałam pod ścianą pisząc smsa . kątem oka widziałam, że on stał po przeciwnej stronie . olałam to . idąc przez korytarz dalej wpatrzona w komórkę nie zauważyłam że podłożył mi nogę tak, że wpadłam prosto w jego ramiona . powiedział tylko "no i widzisz ? wpadłaś . teraz nie ma odwrotu" .
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Historie lubią pisać się same , ale to my jesteśmy ich atramentem
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Czasem zamykając oczy chce tylko Ciebie mieć w pamięci.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
- Jesteś cała przemoknięta! - Krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - Rozbieraj się, natychmiast! - Nie tak szybko, kochanie. - Powiedziała, drwiąco. - Zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. Przecież się przeziębisz. - Powiedział z troską w oczach. Rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - Wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - Lubię dojrzałe kobiety. - Zażartował, podając jej ręcznik. Wycierała swoje miedziane włosy. Klęknął przed nią. - Co Ty wyprawiasz? - Zapytała. Masz takie zmarznięte stopy. Chcesz zachorować? - Spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - Nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. Zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - Co Ty wyprawiasz?! - Spytała. - Musisz się rozchorować. - Że co?! - Dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - Oszalałeś? - Nie. Zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.
|
|
|
ohland dodano: 8 września 2012 |
|
Siedzę i tępo wbijam wzrok w ścianę. Wiesz, że wszystkie moje myśli, mogę zadedykować właśnie Tobie ? Wiesz, że mogłabym dusić się tylko po to , by podzielić się z Tobą moim jedynym oddechem ? Nie wiesz, bo moja miłość dla Ciebie już nie istnieje. Nie ma jej, prysła,zniknęła, od tak. Wstaję i chwiejnym krokiem podchodzę do okna. Nie jestem pijana. To tylko stare wspomnienia dają o sobie znać. Przyjdziesz jeszcze kiedyś ? Obejmiesz mnie jak dawniej ? Chciałbym poczuć jeszcze raz Twój zapach. Oczywiście że go pamiętam, chciałabym tylko go poczuć.. ostatni raz. Gwiazdy świecą na przemian, ciekawa jestem czy spoglądasz teraz w niebo. Tak jak kiedyś, gdy letniej nocy razem szukaliśmy tej która świeciła najmocniej. Nawet nie wiem gdzie teraz jesteś. Czy w ogóle jeszcze o mnie pamiętasz. Ale mam nadzieję, że gdziekolwiek teraz jesteś, kilka wspomnień po nas, masz jeszcze przy sobie.
|
|
|
|