|
ohland.moblo.pl
Wiesz czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze kiedy jestem pewna że coś się skończyło że nie ma sensu że spalone i pozamiatane uspokajam się i s
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko.
Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone
i pozamiatane,uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy on kurwa przychodzi do mnie i z
niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo.
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
Jak mam się dobrze zachowywać skoro gdy byłam mała, to oglądałam : - Tarzana , który chodzil pół nago, - Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy - Pinokio kłamał - Aladyn był złodziejem - Batman jeździł 320 km/h - Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami , a Pacman , w którego grałam biegał po ciemnej Sali i jadł kolorowe pigułki , od których dostawał energii . To nie moja wina . To wszystko przez te bajki .
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
kawa stygnie. uczucia gasną. piwo traci gaz. namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
a gdybyśmy byli gotowi podjąć ryzyko związku, bylibyśmy razem i osobno jednocześnie. chciałabym móc dzielić z Nim wszystkie smutki, i radości, mieć Go przy sobie, kiedy będę potrzebować właśnie Jego obecności, móc się przytulić i usłyszeć, że zawsze będzie przy mnie. tutaj czar pryska, pojawia się odległość. dla mnie mesy i gadu to zdecydowanie za mało, potrzebuję Jego fizycznej obecności.
|
|
|
ohland dodano: 17 stycznia 2013 |
|
I nienawidzę cie za moment, w którym sprawiłes, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
|
ohland dodano: 29 grudnia 2012 |
|
• kimkolwiek jesteś - nie mów mi co mam wybrać, bo nawet jak spierdole , to moja decyzja. Bless
|
|
|
ohland dodano: 29 grudnia 2012 |
|
kobiecie nie wypada palić , nalewać wódki i spoufalać się z obcymi , dlatego zaczęłam nosić spodnie
|
|
|
ohland dodano: 29 grudnia 2012 |
|
wiesz kiedy jest mowa o prawdziwej przyjaźni ? gdy dzień wcześniej pokłóciliście się , a na drugi dzień gdy z Tobą coś nie tak - Ona przybiega i mówi , że zawsze przy Tobie będzie. gdy dzwonisz w środku nocy, a Ona odbiera i wysłuchuje nawet kilkugodzinnego bełkotu po pijanemu , jak to jest Ci źle. gdy dzwonisz i mówisz , że masz kłopoty, pyta jak tam dojechać. gdy płaczesz, a Jej z żalu też leca łzy po policzku
|
|
|
ohland dodano: 29 grudnia 2012 |
|
a jeszcze nie tak dawno w szkole razem byłyśmy tak cholernie bezczelne. to olewanie nauczycieli i te odpierdalanie w ostaniej ławce. chwilę potem wywoływanie Nas do odpowiedzi i śmiech z kolejnego : 'nie umiem '. byłyśmy razem zawsze,/ i jeseśmy zawsze mimo że chodzimy do innych szkół Tynciak.
|
|
|
ohland dodano: 29 grudnia 2012 |
|
a pokój znów wygląda tak jak kiedyś. na biurku burdel . łóżko zawalone porozrzucanymi poduszkami. na podłodze leżą ciuchy. gdzieś na parapecie, pomiędzy kartkami leżą fajki i stoi kubek niedopitej kawy. wszystko się sypie, a mi z tym tak kurewsko dobrze.
|
|
|
ohland dodano: 28 grudnia 2012 |
|
• Because, sometimes, you have to step outside of the person you've been. And remember the person you were meant to be. The person you wanted to be. The person you are.
|
|
|
|