dziewczynko jesteś smutna .... co Ci jest? -nic takiego .chyba jestem chora.:( - ale na co?. bo niewyglądasz na chorą. -jestem chora na coś nieuleczalnego .. -a jakie masz objawy tej choroby? - hmm ... objawy nie są bolesne -jakto? nic Cie nie boli? -no nic...................nic oprucz serca;( Czasem czuję jakby ktoś wbijał w nie nóż. -chyba już wiem co Ci jest ... jesteś chora na miłość .Na to rzeczywiście nie ma lekarstwa, ale nie martw się bo z czasem zanika.... i masz rację łamie serce pozostawiając ślady na zawsze.
|