siadła na środku pokoju ze łzami w oczach ,a koło niej leżał jej pies , gdy czuł że odpychałam go bo to nie pora na zabawe położył się na moich nogach i patrzył . a ja zaczełam jak głupia mu opowiadać , że znałam kiedyś dziewczynę , z którą przeżyłam wiele chwil. o której myślałam , że wiesz totalnie wszystko , z którą mogłam wszystko. gdy miała łzy , serce mi się kroiło. ale jednak , życie jest brutalne wiesz piesku ? bo poznałam tą jebaną prawdę i drugą stroną naszej 'przyjaźni'. kłamstwo zawsze zrujnuje. niestety. ale jednak. DEFINITYWNY KONIEC. żegnaj !
|