|
ogarnijsiechlopiex3.moblo.pl
Nie jesteś jakiś super fajny. Nie myślę o tobie 24h na dobę. I nawet nie jaram się tobą gdy cię widzę. Ale masz w sobie coś co sprawia że chcę chodzić do miejsca
|
|
|
` Nie jesteś jakiś super fajny. Nie myślę o tobie 24h na dobę. I nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę. Ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsca, gdzie 'przez przypadek' mogłabym cię spotkać. `
|
|
|
Więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. Wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy.
|
|
|
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam...
|
|
|
` i postanowiłam powiedzieć Ci wszystko, ale ten wzrok po raz kolejny sprawił, że przeszłość stała się nieważna. liczyło się tu i teraz.
|
|
|
Co by było gdyby... ? Tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o szkole, problemach z rodzicami, nas, którzy są w sobie okropnie zakochani...
|
|
|
Kolejny dzień a ja siedząc przed kompem zastanawiałam się w czym popełniłam błąd. A tu nagle SMS od ciebie : "Skarbie kocham cię" .Nie wiem czy mam płakać czy się śmiać. Ale wiem jedno drugi raz się nie dam
|
|
|
` Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci. `
|
|
|
Ja będe Pikaczuu a ty moim przyjacielem , razem pokonamy wszystkich - i będziemy zajebiście szczęśliwi .
|
|
|
I wiesz ? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, ze to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
|
Nie pamiętam jak długo tak staliśmy ale wiem, że nawet gdybyśmy tkwili tam całą noc, nie miałabym ochoty odejść...
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
Chce tylko się przytulić. Nie mam ochoty na wielkie uczucie, nie chce słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestałam wierzyć facetom. Chce się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić
|
|
|
|