|
ogarnijkochanie.moblo.pl
Myślała zatem o nim nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała tym większą czuła wściekłość a im większą czuła wściekłość tym bardziej o nim myślała doprowad
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
|
Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.
|
|
|
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
|
|
|
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja.
|
|
|
Chcę Ci powiedzieć tylko jedno . Moje życie nawet z największym kawałkiem szczęścia, z kolorowym niebem i zielonymi chmurkami a nawet tęczą i watą cukrową, nie będzie kolorowe . Wiesz czemu ? Bo nie ma w nim Ciebie .
|
|
|
Czy Ty wiesz, że oddałabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?!? Tą jedną, jedyną godzine?! Żeby mu powiedzieć to czego nie zdążylam. Czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążylam z nim popełnić...
|
|
|
Najgorzej boli jak rozmawiasz ze mną. Najgorzej boli jak uśmiechasz się do mnie. Najgorzej boli jak spędzamy razem czas. ... bo wiem, że nigdy Twoja nie będę. Jednak najbardziej pali mnie w sercu, kiedy nawet nie zwracasz na mnie uwagi.
|
|
|
A ja nie miałam odwagi powiedzieć Ci , że jesteś moim życiem..
|
|
|
To zabawne jak czasem układa się życie, nie czuję już do nikogo żalu, ani nienawiści. Każde z nasz poszło swoją drogą , tak miało być... Wszyscy jesteśmy częścią planu, wielkiego Boskiego planu i przecieram coraz częściej oczy, niedowierzając, że On jednak nigdy się nie myli, a wręcz przeciwnie... ZAWSZE doskonale wie co robi :)
|
|
|
Ona po prostu zbyt dużo razy zawiodła się na ludziach. Wszyscy 'przyjaciele', których kochała i darzyła zaufaniem odwrócili się od niej, zostawili w najgorszej chwili. I jak miała znowu komuś zaufać, skoro osoby, które znały ją lepiej, niż ona sama żerowały na niej? Po prostu się bała. - Czego? -Przyjaźni się bała.. I fałszywych ludzi.
|
|
|
- nie patrz tak na mnie. - nie lubisz mojego spojrzenia? - właśnie chodzi o to, że je uwielbiam...
|
|
|
|