 |
ogarnijkochanie.moblo.pl
Jakbym zawsze wiedziała że skończę jako twoja była dziewczyna Mam nadzieję że zajmuję specjalne miejsce wśród nich I ty wiesz że bycie na tej liście przyprawia mnie
|
|
 |
Jakbym zawsze wiedziała, że skończę jako twoja była dziewczyna Mam nadzieję, że zajmuję specjalne miejsce wśród nich I ty wiesz, że bycie na tej liście przyprawia mnie o mdłości Ale ja powinnam pomyśleć o tym przed naszym pierwszym pocałunkiem ...
|
|
 |
Uważaj bywam niepoczytalna, spalam się, kiedy trzeba dać z siebie wszystko. Możesz nie utrzymać ciężaru mojej miłości. Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność za tego, którego się kocha.
|
|
 |
Chce należeć do niego, chce w wiecznym związku znaleźć całe to szczęście, ktorego jej brak, rozkoszować się połączeniem wszystkich radości, do ktorych tęskniła.
|
|
 |
Zapomnij o mnie. Nie wspominaj mojego imienia. Lub czy kiedyś istniałam. I nie szukaj gdzieś. Nic nie znajdziesz. Mnie już dla Ciebie nia ma.
|
|
 |
Ona miała smutne zielone oczy i dziurę w klatce piersiowej. Podobno po sercu.
|
|
 |
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
 |
monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. Chyba robię się sentymentalna.
|
|
 |
Poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. Tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
Miłość to fizjologiczna psychoza. Całkowite zawężenie procesów poznawczych i intelektualnych. Zaburzenie świadomości. Rozszczepienie emocji i działania. Bywa nieuleczalna.
|
|
 |
była północ, stałam na balkonie dziesiątego piętra. blask księżyca oświetlał moją bladą twarz, wszyscy spali, tylko moje serce waliło jak oszalałe nie dając mi spokoju. spojrzałam w gwiazdy, układały się w kształt serca, dałam za wygraną, skoczyłam, czując przecudowną otchłań, wolność i wiatr we włosach.
|
|
 |
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
 |
pamiętasz jak stałam w deszczu? byłam sama, i było mi zimno. czekałam na coś, a raczej na kogoś. okryłeś mi głowę, pocałowałeś moją bezczelność, pocałowałeś moje ociekające łzy. Byłeś tam ze mną, wtedy chmury odeszły, wtedy wszystko było idealne
|
|
|
|