 |
ogarnijkochanie.moblo.pl
Jeżeli będę jak ostatnia wariatka uśmiechała się do ludzi na ulicy potykała o swoje własne nogi i śmiała się bez powodu... to będzie znaczyło że właśnie pędzę na spotka
|
|
 |
Jeżeli będę jak ostatnia wariatka uśmiechała się do ludzi na ulicy, potykała o swoje własne nogi i śmiała się bez powodu... to będzie znaczyło, że właśnie pędzę na spotkanie z facetem moich marzeń i oszalałam z miłości do Niego...
|
|
 |
chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca...
|
|
 |
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów, ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem staję się coraz bardziej chamska
|
|
 |
Mamo, musisz zrozumieć, że ja już taka jestem. Twoje argumenty na nic się nie zdadzą, bo ja się nie zmienię. Wiedz, że doceniam to, że masz do mnie zaufanie i dziękuję za to. Kocham swoje życie takie, jakie jest. Imprezy i wracanie do domu nad ranem. Spotkania ze znajomymi, wyjazdy na spontana w najdalsze miejsca Polski. Nie martw się o mnie. Mam chłopaka i mimo, że jego życiem jest hip-hop i breakdance, kocha mnie i nie pozwoli, by stała mi się krzywda. Jego elita jest dla mnie jak rodzina. Wiem, że trudno to ogarnąć, ale tak to wygląda. Nie będę marnować życia, siedząc w domu, bez żadnych większych akcji. Wolę pisać po murach, brać udział w nielegalnych pojedynkach ulicznych i uciekać przed policją. Mamo, musisz mi wybaczyć.
|
|
 |
Dziś jest ostatni dzień na to, by móc myśleć o tobie, przeanalizować wszystkie wspólnie spędzone dni a później zapomnieć. Jutro mija rok. Rok odkąd dowiedziałam się, że nie jesteś mi obojętny. Rok temu oddałbym wszystko by móc zatrzymać te wszystkie chwile. Rok temu cię kochałam a teraz nienawidzę. Wyrzucę wszystkie rzeczy, jakie przypominają mi ciebie i zacznę żyć na nowo. Z dala od ciebie, z nową miłością do kogoś innego.
|
|
 |
pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie , ucieka przed czymś , panicznie się tego bojąc . 747456 ludzi , płacze przez wspomnienia . 388948 jest chora na miłość , a ja , wyłożyłam nogi na biurko , zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane.
|
|
 |
Wspomnienia bolą najbardziej
|
|
 |
każdego dnia odwiedzam Twój profil na NK. i coraz bardziej boję się, że któregoś dnia w komentarzach ujrzę serce lub wyznanie miłosne od jakiejś różowej barbie, lub zaniedbanej chłopczycy. nieważne w sumie od kogo... ważne, że skierowane do Ciebie. pęknie mi wtedy serce...
|
|
 |
Zgubiłam się między dniem a nocą, fikcją a rzeczywistością, uśmiechem nr 4 a nr 636. Nadszedł czas odkurzyć półkę. Każdą szufladkę. Każdy zakamarek... Zapisać na dodatkowej płycie kilka ważnych wspomnień i wydarzeń. Poddać się formatowaniu. Żyć chwilą jak w dzieciństwie.
|
|
 |
i wiesz , kocham Cię za to , że kiedy się złoszczę na Ciebie i siadam dalej , to Ty bez zastanowienia siadasz koło mnie , i mówisz , że kochasz ..
|
|
 |
Koszmar czy raj? Cholera, nie potrafię ocenić tego, co się działo. Był wszędzie. Oczywiście,rozpieprzał mi życie. Fakt, że z wdziękiem. Fakt, że pozwalałam mu na to. Kurcze, złościł mnie jak jasna cholera, ale też podniecał jak nikt. Nawet nie chodzi o seks, przyjemnie było mieć go obok siebie. Przyjemnie było czuć jego pożądanie. Pieprznięty facet. Ale to szaleństwo najbardziej mnie w nim pociągało. Czy go wtedy kochałam? Raczej byłam pod jego urokiem. Wiedziałam, że to nie życie, lecz jakiś narkotykowy sen, z którego obudzę się z bólem głowy...
|
|
|
|