|
ogarnij_ziomek.moblo.pl
NIEELEGALNAAx3 twoje wpisy są już podpisane ! nie musisz się aż tak unosić.. nie wiedziałam że wpisy są twojego autorstwa. teraz wiem to podpisałam. z czego robisz p
|
|
|
nie żebym mówiła, że się zawiodłam czy coś, ale kurde, był ważny. // nieelegalnaax3
|
|
|
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nie ważne czy to był kochanek, czy przyjaciel, czy pies // nieelegalnaax3
|
|
|
chciałabym, żeby było tak, jak kiedyś i żeby choć trochę Ci znów zależało .. // nieelegalnaax3
|
|
|
brakuje mi tych Twoich sms-ow. Zawsze kiedy je czytałam budziły się w moim brzuchu wszystkie motyle, a przecież nic w nich nie było takiego. Mam je nadal, ale dziś już wywołują tylko smutek i ból brzucha jakby wszystkie motyle umierały w jednej chwili ..
|
|
|
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nie ważne czy to był kochanek, czy przyjaciel, czy pies
|
|
|
chciałabym, żeby było tak, jak kiedyś i żeby choć trochę Ci znów zależało ..
|
|
|
|
dziś minął miesiąc. najboleśniejszy i najtrudniejszy miesiąc w moim życiu, bo bez Ciebie.
|
|
|
|
to, że imprezuję, uśmiecham i spotykam z przyjaciółmi nie znaczy, że o Tobie zapomniałam. to znaczy, ze jestem na tyle słaba, że nie potrafię zostać sam na sam z własnymi myślami
|
|
|
Założyła na siebie długi, stary, ciemno brązowy, wełniany sweter. Włosy związała w niedbałego warkocza, który opadał na jej wychudzone lewe ramię. Wzięła na kolana laptopa i wygodnie usiadła w bujanym fotelu. Odtworzyła archiwum, czytała każdą rozmowę z Nim, z dokładnością analizując każde Jego słowo i każdą obietnicę. Gdy doszła do ostatniej z dat, tej pożegnalnej do jej oczu napłynęły gromkie łzy, które spływały strumieniami po Jej policzkach. Serce delikatnie zakuło. "Ogarnij się kurwa!" powtarzała w myślach przymykając powieki. Zagryzła wargi tak mocno, że na jej ustach pojawiły się rany. Wzięła głęboki oddech i zamykając oczy wcisnęła ikonkę potwierdzającą usunięcie wszystkich wiadomości. Wraz z nimi z jej życia zniknął także On.
|
|
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu, bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.
|
|
|
|