|
oczkosroczko1.moblo.pl
Kiedy On szedł po łuku nakurwaił się wódą czystą Ona leżała w łóżku i nakurwiało ją wszystko Nie chciała Go martwić obarczać swoim bólem Za to On się przypierdalał
|
|
|
Kiedy On szedł po łuku nakurwaił się wódą czystą
Ona leżała w łóżku i nakurwiało ją wszystko
Nie chciała Go martwić, obarczać swoim bólem
Za to On się przypierdalał i dopierdalał Ją dureń
Wydzwaniał co noc, pytał :
- z kim tam kurwa leżysz?
Kiedy wyznała mu prawdę - nie chciał Jej uwierzyć
Znowu dzwonił do niej rano, pytał czy ją zobaczy
- Spędzam dzień Kochanie z mamą, musisz mi wybaczyć
Ona dokłada rozpaczy, zabrania kochać Ciebie
Wciąż walczę z nią, o nas możesz być pewien..
|
|
|
Każdego ranka dostajemy szansę na nowe życie.
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi.
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna,
za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś
szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
Mogłabym nie spać, tylko po to, by słuchać jak oddychasz,
Patrzeć, jak uśmiechasz się, kiedy śpisz, kiedy jesteś daleko i marzysz...
Mogłabym spędzić moje życie w tym słodkim poddaniu,
Mogłabym zatracić się w tej chwili na zawsze...
Każda chwila spędzona z Tobą jest chwilą którą cenię,
Nie chcę zamknąć oczu, nie chcę zasnąć, ponieważ będę tęsknić kochanie,
I nie chcę nic stracić, nawet jeśli będzie nam razem źle...
Właśnie kiedy śnię o Tobie, najsłodszy sen nigdy się nie znudzi będę ciągle tesknić,
I nigdy nie chcę nic naszego stracić...
|
|
|
Zycie plata nam figle lecz nie ma sie co rozczulac,ten ktory patrzy z gory dosyc czesto wali
w chuja,wiesz taka jest prawda musisz zadbac o siebie,bo przyjaciel nawet dobry moze wjebac Cie na glebe.
|
|
|
Wiesz za czym najbardziej tęsknię? za zapachem Twojej bluzy, za dotykiem Twoich dłoni,
za biciem Twojego serca, za Tobą!
|
|
|
jak kochać to szczerze, jak pić to do końca, jak siedzieć w towarzystwie to w tylko najlepszym.
|
|
|
Przyjaciel jest tą osobą, którą przyjemnie jest ci zobaczyć w drzwiach, kiedy całą twarz masz w pryszczach,
straszny katar i gorączkę. Możesz mówić: "Lepiej nie wchodź", ale masz nadzieję, że powie: "Nonsens.
Wracaj do łóżka. Nastawię wodę na herbatę".
|
|
|
To jedna używka, moja prywatna koka, jej nie kupisz w ludzkim ciele,
wciągam w serce nie do nosa, w kłopotach poprawia humor lecz nie kocha się za coś,
wielu mi zazdrości dobrze wiedzą co tracą…
|
|
|
|