|
ocenzurowana.moblo.pl
Wszystkie horoskopy mnie przed tobą ostrzegały!
|
|
|
Wszystkie horoskopy mnie przed tobą ostrzegały!
|
|
|
- Boisz się burzy? - spytał. - Yyy... Czego? - wyrwała się na moment z jego silnego uścisku. - Aaa, tej burzy... - mruknęła, patrząc na władające piorunami czarne niebo i drzewa gubiące swoje korony. - Nie. - odparła spokojnie, ponownie tuląc się w jego tors.
|
|
|
There is no real love in you, why do I keep loving you???
|
|
|
- Wiesz co? Oprócz wad, które posiadasz - mam na myśli głupotę i zazdrość - ku mojemu zdziwieniu okazało się, że masz również coś takiego jak zalety. Niektóre z nich to np. głupota i zazdrość. Dziwny zbieg okoliczności, nie?
|
|
|
- To ty masz być tym księciem z bajki..? - okiełznała wątłą postać kilkukrotnie. - No a gdzie masz konia? - Zaparkowałem przed domem. - uśmiechnął się i mocno przytulił do siebie. Słysząc nierówne bicie jego serca tuż przy swoim uchu, stwierdziła, że książęta dawno wyszli z mody, ale nie miłość.
|
|
|
Pamiętasz ten mur, który postawiłam dookoła siebie? Znalazłam sposób, by wpuścić cię do środka - zburzyłam go i teraz już nic nie powstrzyma nas od szczęścia.
|
|
|
Wczoraj nienawiść, dzisiaj miłość... Świat za szybko się kręci.
|
|
|
Moje usta zimną cenzurą wymalowane. Chciałabym móc powiedzieć, że cię kocham, ale to jedne z tych 'zakazanych' słów...
|
|
|
Jest coś takiego, co widzę w tobie i być może będzie w stanie mnie zabić... Ale to i tak za mało, żeby mogło mnie powstrzymać od wypróbowania tego.
|
|
|
- Kocham cię, wiesz? - szepnął wprost do jej ucha. - Wiem, nie masz innego wyjścia. - odparła z uśmiechem. - Mam. - palnął. - Kochać cię jeszcze bardziej.
|
|
|
- Ale dokąd ty idziesz?! - krzyknął, mocno chwytając jej ramię. - Ja? Donikąd... Przecież to ty powiedziałeś 'żegnaj'. - odepchnęła go, po czym ruszyła przed siebie.
|
|
|
Mam miliony miliardów twarzy, a dla ciebie akurat nałożyłam tę, którą najłatwiej zranić...
|
|
|
|