|
obojetna.moblo.pl
Wieczorna pora. Siedzę nad kubkiem kakao myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie. Mniej więcej 60 razy na minutę Siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do ciebie.
|
|
|
Wieczorna pora. Siedzę nad kubkiem kakao, myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie. Mniej więcej 60 razy na minutę, Siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do ciebie.
|
|
|
Boli mnie. Boli jak cholera. Boli mnie brak Ciebie. Nie sądziłam, że aż tak bardzo i bez wyjścia.
|
|
|
A kiedy ona kochać Cię przestanie,
Zobaczysz noc w środku dnia,
Czarne niebo zamiast gwiazd,
Zobaczysz wszystko to samo co ja!
|
|
|
Znowu przyszła do mnie samotność.
Mówię do nie: Czego chcesz idiotko?
A ona: Kocham Ciebie.
|
|
|
Zamknęłam oczy- nie miałam siły patrzeć.
Nie chciałam słuchać- słowa za bardzo ranią.
Nie chciałam Ciebie – bo Ty zabijasz moje życie.
|
|
|
„Przykro mi”. Dwa słowa. Dwa słowa za całe życie kłamstw. To nie wystarczy, Bo jak mogłoby wystarczyć!
|
|
|
Dlaczego ona a nie ja ma tyle szczęścia?
Dlaczego ona a nie ja zna drogę do Twojego serca?..
|
|
|
Pływam pomiędzy plażami niewielkich pustych lądów.
Rozstawiam tabliczki:
TEREN PRYWATNY. WSTĘP WZBRONIONY.
Bo wariatek nie można kochać.
Zwłaszcza tych samozwańczych.
|
|
|
-Dlaczego jesteś smutna?- pytali wszyscy nie zauważając, że od 4 dni nie żyje.
|
|
|
-Ja chcę z nim być!
-No to masz misję...
-I to kurwa mega nierealną!
|
|
|
Obserwujesz mnie przez całe popoludnie, masz nachalne spojrzenie i rozczulający bałagan na głowie. Przy Tobie czuję sie znowu jak dzieciaczek. Lubisz moje niesforne loki, niby przypadkiem dotykasz mojej twarzy.
|
|
|
Chciałam się śmiać.
Albo porządnie zdenerwować.
Albo wzruszyć ramionami patrząc na to, jak dziwni są wszyscy zwłaszcza ja.
|
|
|
|