|
oberwowana.moblo.pl
Byłam dlatego że chciałam nie dlatego że musiałam. I tu popełniłam wielki błąd. Zaangażowałam się. oberwowana
|
|
|
Byłam dlatego że chciałam, nie dlatego że musiałam. I tu popełniłam wielki błąd. Zaangażowałam się. / oberwowana
|
|
|
Tylko kłamać potrafisz, ciężko było od razu powiedzieć że nic z tego nie będzie? Kłamać tylko po to, abym przypadkiem nie zaproponowała Ci, wracania ze mną do domu. Mówić że idzie się do lekarza a idzie się gdzieś z kumplami. Nie martw się, ja wszystko wiem. / oberwowana
|
|
|
Wszystkie miejsce przypominają właśnie Go , ulice którymi szliśmy, miejsce gdzie się żegnaliśmy, miejsce w tramwaju. Albo nawet to, że droga do domu też mi Go przypomina. Dlaczego? Bo wtedy szłam wesoła, cieszyłam się że z Nim byłam. A teraz tak po prostu mam zapomnieć? Zapomnieć osobę , dzięki której byłam tak cholernie szczęśliwa? Dawno nie byłam w takim stanie, lecz widocznie nie On jest mi pisany. / oberwowana
|
|
|
Aż tak bardzo chciałeś mnie zranić ? Aż tak żeby nie wiedziała co się wokół mnie dzieje, tak żebym leżała i godzinami wpatrywała się w sufit, tak żeby bolało, bardzo mocno bolało. Dążyłeś do tego przez cały czas, prawda? Chciałeś zniżyć mnie do tego poziomu, przyznaj. Chciałeś żebym cierpiała widząc Cię z jakąś laska na przystanku, żebym cierpiała za każdym razem jak przejdziesz obojętnie. Chciałeś tego, nie powiesz że nie. Szkoda tylko, że wcześniej tego nie zrozumiałam, zaoszczędziło by mi to cierpień. / oberwowana
|
|
|
Narobić nadziei i spierdolić, to najlepiej wam wychodzi. Prawda chłopacy? / oberwowana
|
|
|
Za mocno pokochałam tego gnojka o brązowych oczach i doskonałym uśmiechu. Gdyby tylko ktoś wcześniej powiedział mi że On ma mnie gdzieś , że mu nie zależy. Teraz było by o wiele łatwiej. Dlaczego dopiero teraz, gdy się wszystko zjebało, pojawiacie się i staracie się mnie pocieszyć? Wcześniej , jak Was potrzebowałam to Was nie było. Wiec dlaczego akurat teraz? / oberwowana
|
|
|
Miłość do tego sukinsyna mnie przerasta. / oberwowana
|
|
|
Właśnie tak chciałeś zemścić się za wiadomość koleżanki o tym, że może i chciałabym z Tobą być. Pytam się, tak chciałeś się zemścić? Tak, żeby bolało najbardziej, prawda? Tak, żeby ból rozpierdalał od środka. Udało Ci się. Zdolny jesteś, chłopcze./ oberwowana
|
|
|
Patrząc w Twoje oczy nie widziałam tylko tych zajebiście brązowych tęczówek. Ale widziałam też szczęście. Szczęście, którego ja prędko nie będę miała. Byłeś szczęśliwy, tak cholernie szczęśliwy, cieszyłeś się, uśmiechałeś i tez śmiałeś. Widząc Ciebie takiego i ja byłam szczęśliwa, przez krótką chwile, ale byłam. Dzisiaj byłeś szczęśliwszy, gdy byłeś z tą dziewczyna. Więc dlaczego miałabym to psuć? Do cholery, kocham Cię. Ale jeżeli ona uszczęśliwia Cię bardziej, nie mogę nic zmienić. / oberwowana
|
|
|
Faktycznie, zachowywałeś się jak kumpel. Spotykałeś się ze mną po szkole, podchwytliwie pytałeś czy chce z Toba być, całowałeś mnie w policzek na pożegnanie. Tak, na pewno zachowywałeś się jak zwykły kolega. A ja? Ja to sobie wszystko wymyśliłam, ubzdurałam sobie ze naprawdę chcesz ze mną być. Wyobrażasz to sobie? / oberwowana
|
|
|
Czy choć przez moment przeszło Ci przez myśl jak bardzo ranisz swoja obojętnością ? / oberwowana
|
|
|
I jechać ze mną w tramwaju, najprawdopodobniej ze swoją lejdi, nie zauważyć łez które płynął po policzku? Łez które płynął właśnie przez Niego? No to chłopcze kup sobie okulary. Aż tak tą kurwą byłeś zajęty, że stojąc kawałek dalej nie zauważyłeś tego, ze płakałam? / oberwowana
|
|
|
|