|
obecnaa.moblo.pl
1.Mam 15 lat. Jak na swoje dość krótkie życie zdążyłam już wiele przejść. Choroba utrata bliskiej osoby przeprowadzka nowe podobno 'lepsze' życie. Osobiście bym teg
|
|
|
1.Mam 15 lat. Jak na swoje dość krótkie życie zdążyłam już wiele przejść. Choroba, utrata bliskiej osoby, przeprowadzka, nowe, podobno 'lepsze' życie. Osobiście bym tego tak nie określiła. Kwestia domysłów innych ludzi. Tak też bywa. Niewiele osiągnęłam. Sporo porażek, kilka nic nie znaczących zwycięstw. Często czegoś mi brak, a raczej brakowało, dopóki nie wiedziałam, co to może być. I to już nie chodzi o rodzinę. Ojca, którego tak na prawdę nigdy nie miałam. Szczęśliwe spacery całą rodzinką. Wspólnie spędzane wieczory przy grach planszowych. Śniadania, obiady, kolacje. Razem przeżywane wszelkie radości, smutki czy też rozczarowania. Długi czas byłam sama. No dobrze, może nie do końca sama.
|
|
|
Ktoś sławny powiedział 'Podróż jest lepsza od dotarcia do celu'. Zaskoczyło mnie to. Myślałem, że do sukcesu prowadzi tylko jedna droga, ale gdy się ją obierze nie trzeba porzucać innych. Liczy się to, co człowiek przeżyje krocząc tą drogą. Potknięcia, upadki, przyjaźnie. Liczy się sama podróż. Nie jej cel. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli./ STEP UP 3 ! < 3
|
|
|
żyjesz, coś psujesz, żyjesz dalej.
|
|
|
pjona za chamstwo, kochanie.
|
|
|
pierwsza miłość jest tylko do tej drugiej. / obecnaa
|
|
|
patrząc z daleka, dostrzegam zwykłego chłopaka. obserwując cię z bliska, widzę ideał. / obecnaa
|
|
|
2. ostatnie dni uświadomiły mi jak bardzo mi go brakuje. tego śmiechu. jego całego. w moim sercu ból, tęsknota i smutek. w głowie wciąż pretensje do wszystkich. tęsknie za tobą, mały. chcę, żebyś wrócił.
|
|
|
1. mnóstwo łez. krzyk. pretensje do całego świata. pamiętam ten dzień jakby stało się to dzisiaj. ile dałabym , by móc zobaczyć go jeszcze raz. radosnego, grającego w piłkę w ogrodzie. te piękne cieszące się do świata oczka. uśmiech, który sprawiał tyle radości. pamiętam jak bawiłam się z nim w berka. przewrócił się, starł kolano, ale cały czas z uśmiechem powtarzał, że nic mu nie jest. widziałam ból w jego oczach, ale on się tym nie przejmował. wstał i biegał dalej. takiego go pamiętam. pełnego życia, energii, radości. to stało się dokładnie 4 lata temu. wbiegł na ulicę po piłkę. nie zauważył nadjeżdżającego samochodu. nie było szansy na uratowanie go. jego pożegnanie było najgorszym dniem w moim życiu. do dziś słowa wypowiadane przez innych odbijają się w mojej głowie donośnym , głośnym echem 'odszedł, ale pozostanie w naszych sercach na zawsze. został kolejnym aniołkiem.' milion pytań. czemu mi go zabrałeś ? czemu zabrałeś mu życie ? był taki młody, miał zaledwie 6 lat.
|
|
|
witamy w świecie, gdzie trudno spełniać marzenia. / obecnaa
|
|
|
najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie, a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie, że już ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień./ wyj3bane
|
|
|
tak chore jest moje życie, że aż mnie śmieszy.
|
|
|
Gimnazjum. Czy mogę nazwać go najlepszym okresem w życiu ? Zdecydowanie tak. To w nim są te największe wybryki. Największe problemy. Najsilniejsze więzi. Najgorsi nauczyciele, który tak bardzo kochamy, kiedy musimy się z nimi rozstać. Te głupie dzienniki, które tysiące razy mieliśmy ochotę wyrzucić przez okno lub spalić. Wiecznie za małe szatnie, potem szafki. Wymyślane bóle głowy, brzucha, byleby tylko nie pisać klasówki. Podrabianie zwolnień, usprawiedliwień. Wagary, które dawały adrenalinę. Przesiedzenie przerwy przy książce, gdzie co drugie słowo to przekleństwo. Wycieczki, s których zdjęcia i filmiki odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń. Pierwszy papieros, pierwszy alkohol. Szkolne dyskoteki. Ściągi w piórnikach. Całe ręce, nogi we wzorach. Wf, którego zawsze mało. Zawody, po których kolana goiły się tygodniami. Akademie, które były jednym wielkim kabaretem. Ludzie, których nigdy się nie zapomni.
|
|
|
|