|
nyappy95.moblo.pl
amadare wa chi no shizuku to natte hoho wo tsutai ochiru... Krople deszczu stają się kroplami krwi spływającymi po moim policzku...
|
|
|
amadare wa chi no shizuku to natte hoho wo tsutai ochiru...-
// Krople deszczu stają się kroplami krwi spływającymi po moim policzku...
|
|
|
kimi wo mitsuke dasu
//odnajdę Cię
|
|
|
Ikitaiyo kimi no tokoro e imasugu kakedashite ikitai yo
//Chcę pójść tam gdzie jesteś Ty..
|
|
|
"A później, oczywiście, jest PRAWDZIWA MIŁOŚĆ.
Nie uciekaj! Ona istnieje, a jeśli nie, to ja ją powołam do życia.
Nie na darmo jestem mistrzem magii.
Czy warto? A co z wiernością cielesną? Czy o to chodzi? Czy to jest miłość?
Czy zachowanie miłości dla jednej wybranej osoby pozostaje w zgodzie z naturą ludzką?
A jeśli tak nie jest, to czy dostajesz dodatkowe punkty za starania?
Czy to działa w obie strony?
Oczywiście,
że
nie.
A jednak... "
|
|
|
"Posłuchaj. Powiem ci prawdę o życiu mężczyzny.
Powiem ci prawdę o jego miłości do kobiet.
O tym, że nigdy nie pała do nich nienawiścią.
Czy wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?
Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o intencje, o ‘poezję duszy’.
Cóż, to nie jest proste, ale i tak mężczyźni nieustannie to robią.
Chcesz wiedzieć, jak kobiety potrafią kochać, świadomie karmiąc
cię miłością, aby zatruć twoje ciało i umysł, tylko po to, by cię zniszczyć?
A następnie, kiedy kończy się namiętność, wolą odejść?
Jednocześnie mamią cię obietnicami, robiąc z ciebie głupka?
Niemożliwe? To jeszcze nic. "
|
|
|
Daleko mu było do mojego ideału. Nie miał brązowych dłuższych włosów, nie czytywał wielu książek, nie interesował się sztuką, nie był gentelmenem, ani romantykiem. A mimo to w każdej chwili byłam gotowa oddać mu swoje serce.
|
|
|
patrz,jakie to dziwne. teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. a za jakiś czas może mnie zabraknąć, a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu..
-a kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? ja będę leżeć obok..
|
|
|
Nie stój nad mym grobem i nie szlochaj, nie mamnie tam – nie śpię, jestem tysiącem podmuchów wiatru, jestem diamentowym skrzeniem się śniegu, jestem światłem słońca na dojrzałym zbożu, jestem delikatnym jesiennym deszczem, nie stój nad mym grobem i nie płacz.
|
|
|
Poznała go w szkole, podobało jej się wszystko, a szczególnie jego spojrzenie, za każdym razem kiedy na nią się patrzył zapierało jej dech w piersiach i czuła się jak gwiazda. Nie mając wątpliwości zakochała się natychmiast nawet nie znając jego.. myśli, że dobrze zrobiła całymi dniami tylko myślała o nim, tylko on był dla niej ważny i chciała go zdobyć widziała tylko zalety nie znając nawet wad... fundament miłości był jak domek z kart...
|
|
|
Ludzie już tacy są. Lubią ubarwiać swoje wspomnienia i tyle.
|
|
|
wiesz, najbardziej jestem dumna z tego, że nie można mnie podrobić. jestem jedyna, niepowtarzalna.. kiedyś to zrozumiesz.
|
|
|
po 30 sekundach od naszego rozstania , mam ochote wyciągnąć telefon i już do Ciebie zadzwonić . to niesamowite , jak łatwo człowiek uzależnia się od drugiej osoby .
|
|
|
|