|
not.embrace.moblo.pl
gdy siądziesz na podłodze opierając plecy o łóżko a w dłoni będziesz trzymać nie pierwszy tego dnia kieliszek wspomnij że kiedyś potrafiłaś. wróć myślami do czasu k
|
|
|
gdy siądziesz na podłodze, opierając plecy o łóżko, a w dłoni będziesz trzymać nie pierwszy tego dnia kieliszek - wspomnij, że kiedyś potrafiłaś. wróć myślami do czasu kiedy byłaś silna i niezależna. nie bałaś się niczego, od nikogo nie byłaś uzależniona. uświadom sobie, że taki czas naprawdę istniał. jeżeli podniosłaś się raz, podniesiesz się i drugi, musisz tylko chcieć. żaden pieprzony dupek cię nie zniszczy. / nieswiadomosc
|
|
|
bez niego jestem nikim. niczym. chodzącą kukłą poniewieraną przez życie. wydarzenia które mają miejsce obok mnie, skutecznie blokują dostęp do rzeczywistości. wszystko co robię jest bezsensowne. nie jestem już sobą. wypełniająca mnie tęsknota za nim, stworzyła coś, czym teraz chyba jestem. pustą postacią wypraną z emocji. / nieswiadomosc
|
|
|
Byłeś jej natchnieniem, jej uzależnieniem.
|
|
|
siadałam na tarasie, otulając się wielkim swetrem. podciągałam kolana pod brodę i rozmyślałam. gorący kubek parzył mnie w dłonie, ale udawałam że nic nie czuję. trochę udawałam, a trochę naprawdę tak było. herbata stygła a ja bez emocji wpatrywałam się w jeden punkt, gdzieś na chodniku. może resztką mięśnia sercowego pragnęłam, byś tamtędy przechodził. może chciałam potęsknić, a może świadomie zadać sobie ból./ nieswiadomosc
|
|
|
nie ogarniam przeznaczenia, które przez długie miesiące nie pozwala nam się spotkać, a następnie styka nas w najmniej spodziewanym momencie. / nieswiadomosc
|
|
|
zmierzchało, kiedy dostrzegłam jakiś cień zmierzający w moją stronę. serce zakuło z nadziei. ale cień przemknął dalej. to nie On. / nieswiadomosc
|
|
|
śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same. ♥
|
|
|
Narysowałam zielone serce z jego imieniem... - Dlaczego zielone?- Bo podobno zielony kolor to kolor Nadziei... ♥
|
|
|
tak, tak czasami brakuje mi odwagi, wiem
|
|
|
Jestem spragniona Twojego widoku.
|
|
|
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść
|
|
|
przepraszam, że nie potrafię na ciebie nie patrzeć.
|
|
|
|