|
normalnainaczejx3.moblo.pl
A ja dalej wierzę że kiedyś sobie to wszystko wyjaśnimy bez krzyków i łez. bez jakichkolwiek emocji
|
|
|
A ja dalej wierzę, że kiedyś sobie to wszystko wyjaśnimy, bez krzyków i łez. bez jakichkolwiek emocji
|
|
|
W szkole był znajomym , po za szkołą kumplem , a w snach był tylko jej .
|
|
|
Nigdy nie walcz o przyjaźń - o prawdziwą nie musisz a o fałszywą nie warto.
|
|
|
I wtedy chciałabym Ci powiedzieć 'to się pierdol',ale nie umiem, mówię grzeczne 'aha' i Ty pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy co naprawdę chcę powiedzieć. Nie możesz tego wiedzieć, bo Ty nigdy nie rozumiałeś ile dla mnie znaczysz.
|
|
|
“Codziennie czekała na Niego, aby móc Go zobaczyć. Kiedy wreszcie Go spotkała, czekała, aż spojrzy w jej stronę. Gdy wreszcie spojrzał czekała, aż się uśmiechnie. Jej życie od dawna sprowadzało się do ciągłego czekania, aż On coś wreszcie zrobi. Kiedy jednak się uśmiechnął, wynagradzał jej to ciągłe czekanie.”
|
|
|
Myślisz, że tak łatwo odpuszczę? To, że nie atakuję nie znaczy, że jesteś bezpieczna.Zbieram siły by uderzyć w najmniej niespodziewanym dla ciebie momencie.
|
|
|
dziś już ani trochę nie boli mnie Twój opis na gg - patrzę na niego , i mam gdzieś czy jest tam jakieś marne 'kocham Cię' , czy jeszcze inne gówno.
|
|
|
nienawidzę tej sytuacji, gdy oboje wchodzimy na dostępny - po chwili chowając się i udając, że Nas nie ma i żadne nie napisze. jebana duma.
|
|
|
miała żal do wszystkich za to, że ją zranił. nie umiała pogodzić się z faktem, że to dupek, frajer bez uczuć....
|
|
|
Kiedy idziemy tym samym chodnikiem, naprzeciw siebie -Ty potrafisz zejść na drugi chodnik, tylko po to aby nie spojrzeć mi w oczy.
|
|
|
Wiesz jak często pisałam listy do Ciebie? Pisałam na kartce , pisałam na piasku, pisałam na szybach. Pisałam go tyle razy... Nigdy go nie wysłałam.
|
|
|
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...;
|
|
|
|