|
nonmenefregauncazzo.moblo.pl
siedząc po turecku na parapecie trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz że wcale nie jesteś głównym tematem moich prze
|
|
|
siedząc po turecku na parapecie, trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz, że wcale nie jesteś głównym tematem moich przemyśleń. jest nim Twoje bladoniebieskie spojrzenie./abstracion
|
|
|
idziesz za rękę ze swoją dziewczyną mijając mnie jak powietrze. jestem dla Ciebie nikim, kiedy z nią jesteś. staję się dla Ciebie kimś, dopiero kiedy nie ma jej w pobliżu, a Ty czegoś potrzebujesz./abstracion
|
|
|
nie mów mi, że gdyby nie ona to bylibyśmy razem. nie chcę żyć ze świadomością, że miałam szansę na szczęście, ale nie miałam szansy na jej wykorzystanie./abstracion
|
|
|
za każdym razem gdy wchodze na gadu boję się że zobaczę imie Twojej nowej miłości.
|
|
|
być zazdrosną o faceta, który ma dziewczynę jest dosyć absurdalnym uczuciem. ale ostatnimi czasy, tylko owe czuje. same absurdy w moim sercu. w podświadomości też się przewijają. / abstracion
|
|
|
nawet kanapki z nutellą, nie smakują tak samo po Twoim odejściu./ abstracion
|
|
|
zero ckliwych marzeń o księciu na białym koniu. pora dorosnąć. pora zamienić swojego pluszowego misia na mężczyznę, którego należy zostawić zanim On zrobi to jako pierwszy./abstracion
|
|
|
ta szydercza pustka. brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. na jutro. na resztę życia./ abstracion
|
|
|
z plastikową osobowością daleko nie zajdziesz.
|
|
|
zróbmy taki ogień, jakbyśmy byli w piekle =d
|
|
|
monotonnie mija kolejna chwila,zegar spogląda jakby chciał nas pozabijać.
|
|
|
do końca dni, będę się w Tobie platonicznie kochać bez odwzajemnienia. będę wpatrywać się w Twoje czekoladowe patrzałki bez opamiętania ze świadomością, że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój./ abstracion
|
|
|
|