|
nonapewno.moblo.pl
po tak długim czasie po zlewaniu mnie w końcu napisałeś prosiłeś o spotkanie.Niechętnie ale się zgodziłam.Spotkaliśmy się w parku nad rzeką był mroźny wieczór usiedliśmy
|
|
|
po tak długim czasie,po zlewaniu mnie w końcu napisałeś,prosiłeś o spotkanie.Niechętnie,ale się zgodziłam.Spotkaliśmy się w parku nad rzeką,był mroźny wieczór,usiedliśmy na zaśnieżonej ławce,długo na mnie spoglądałaś a jak starannie powstrzymywałam łzy,wyrządziłeś mi tyle bólu,zupełnie nieświadomie.Lekko się przybliżyłeś.-Wiesz,ostatnio dokładnie w tym samym miejscu spotkałem się z pewną dziewczyną - zaczął dość nieśmiało.Drżałam i nie do końca byłam pewna czy to z zimna. - I co z tego?Spotkałeś się ze mną tylko po to aby powiedzieć mi o tym,że się z kimś spotykasz?-wybuchnęłam,łzy powoli podchodziły mi do oczu. -Nie-szepnął.-Dasz mi dokończyć?-kiwnęłam głową.-Długo pisałem z tamtą dziewczyną,w sumie kręciliśmy.Umówiliśmy się na spacer,było dokładnie tak samo jak jest teraz.Prószył śnieg,mroźny wieczór dawał się we znaki,tylko że rozmawiając z nią czułem pustkę, nie wiedziałem za bardzo o co chodzi.W pewnym momencie nastała cisza, dziewczyna niebezpiecznie się do mnie zbliżała cdn.
|
|
|
pamiętam jak rok temu na poprzednim koncie tutaj na moblo,pisałam jaka byłam głupia,że na ostatnią klasę przepisałam się do nowego gimnazjum,plułam sobie wtedy w twarz, a teraz oddałabym wszystko aby wrócić do tego gimnazjum na końcu miasta,do tej atmosfery i ludzi,do tego gimnazjum które rok temu było czymś strasznym./nonapewno
|
|
|
nie ma drugiego takiego nieśmiałego,cichego,nie rzucającego się w oczy chłopaka,który w jednej chwili potrafi zmienić się w dupka,przez którego płaczę nocami.Jesteś wyjątkowy,a każdym tego słowa znaczeniu./nonapewno
|
|
|
w tym momencie brakuje mi wszystkiego, brakuje mi gimnazjum,brakuje mi ferii, wakacji,brakuje mi tamtej atmosfery, brakuje mi nawet takiego dupka jak Ty./nonapewno
|
|
|
nie no kurwa, prosze wróć ! /nonapewno
|
|
|
i wiem,że przez najbliższy okres czasu cholernie będę bała się pokochać kogoś na nowo, nie zapomne tego jak mnie zraniłeś. /nonapewno
|
|
|
dopiero teraz docierają do mnie te jebane wyrzuty sumienia./nonapewno
|
|
|
" kto wysłucha jej,kto zrozumie,kto poczuje tylko to co ona czuje "
|
|
|
nie musimy rozmawiać, ale pozwól mi patrzeć na Ciebie. /nonapewno
|
|
|
i dzisiaj znowu czułam się jak taka gówniara bawiąca się do późna na dworze.Podchody, dobry motyw na przywrócenie wspomnień z dzieciństwa. /nonapewno
|
|
|
tamto już minęło,ale obawiam się że przychodzi coś nowego,ze zdwojoną siłą,wiesz ? /nonapewno
|
|
|
ja tylko nie lubie,gdy Ty jesteś obojętny. /nonapewno
|
|
|
|