|
nolovefound.moblo.pl
stań się przez chwile mną a obiecuję że się pogubisz.
|
|
|
stań się przez chwile mną, a obiecuję, że się pogubisz.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
Obserwujesz go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha.
|
|
|
Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy.
|
|
|
wczoraj bałem się. dziś wiem to ja trzymam jutra klucz. - CZACZYK -
|
|
|
|
Bądź zawsze i daj mi tą satysfakcję, że istniejesz tylko dla mnie.
|
|
|
|
- On Cię kocha.
- On kocha każdą.
|
|
|
proszę, bądź w stanie mi obiecać, że nic nie pójdzie źle, że mnie nie zranisz.
|
|
|
Zatopiona w jego spojrzeniu. Godzinami mogłaby wpatrywać się w te nietracące blasku czekoladowe oczy.
|
|
|
- odpuść sobie. on mówił , że nie szuka dziewczyny. chyba nie chcesz powtórki jak z Piotrkiem? - mówił Marcin. - tak , nie chcę - powiedziałam ze łzami w oczach. kilka dni później - dodatkowa matematyka. 'mogę z Tobą siąść' - pyta Marcin. wzruszyłam ramionami. podszedł Olaf, zabijając najlepszego klasowego kumpla wzrokiem. - Olaf , chcesz z nią siedzieć. - zapytał Marcin. skinął głową ze znaczącym spojrzeniem. siedziałam z Olafem na tej lekcji, co chwile łapał mnie za rękę. na przerwie Marcin zapytał , czy pójdę z nim do bufetu. poszłam. - dzięki , że mu ustąpiłeś miejsca, wiesz ile to dla mnie znaczy - podziękowałam, a On powiedział mi wtedy: - myliłem się, chyba jednak On Cię kocha. jeszcze będzie razem, zobaczysz. życze Ci tego. - powiedział, a ja rzuciłam mu się na szyję.
|
|
|
lubię go takiego jakim jest. jak wpada spóźniony na początku już drugiej przerwy z niezawiązanymi sznurówkami i nieuczesanymi włosami, które raz po raz poprawia przeczesując je placami. lubię gdy tak słodko się uśmiecha do mnie czy podnosi prawą brew gdy mi nie wierzy. lubię Jego brązowe oczy jak czekolada. lubię gdy spod bluzy beztrosko widać mu podkoszulek. lubię go w czerwonej bluzie czy niebieskim sweterku. lubię gdy się śmieje. lubię gdy siedzę tyłem do niego, a On podchodzi i łapie mnie w talii. lubię gdy trzyma mnie za rękę bym go więcej nie molestowała. lubię gdy przytula mnie na lodowisku, lubię gdy bawimy się tam w berka. lubię gdy jak odchodzę obrażona to łapie mnie za rękę i przyciąga do siebie mrucząc 'żartowałem'. lubię gdy dostaję od niego sms. lubię iść z nim przez Galerię gdy mnie obejmuje. lubię się z nim droczyć, że go nie lubię, a On i tak wie swoje. lubię to uczucie, że mam go tak blisko. upss, chyba się zakochałam. / Olaf < 3
|
|
|
-Kochanie.
-Słucham?
- Mogę?
- Ale co?
- No zakochać się w Tobie. W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ... tym jak się uśmiechasz, że nie wiążesz sznurówek , że nie jesteś dobry z matmy ... tym , że jesteś sobą.
|
|
|
|