|
nolovefound.moblo.pl
wiesz że mi zależy. ale chyba nie wystarczająco by pokochać Cię na nowo.
|
|
|
wiesz, że mi zależy. ale chyba nie wystarczająco, by pokochać Cię na nowo.
|
|
|
nie mam sił, by zaczynać wszystko od nowa.
|
|
|
nie zmuszaj mnie, bym sobie coś zrobiła.
|
|
|
znasz zakończenie tej historii. teraz to możesz je tylko narysować.
|
|
|
po raz kolejny oglądałam "Push" i po raz kolejny zazdrościłam Cassie. stylu jej życia. braku ograniczeń. popijania dobrej vódki na rogu. kurewskiej samotności. robienia czego jej się żywnie podoba. wszystkiego. po prostu.
|
|
|
Pamiętasz, zawsze bałam się, żeby nie było za późno. Teraz właśnie jest. / ?
|
|
|
byłam u przyjaciółki. oglądałyśmy wspólne zdjęcia. nagle wyświetliły się zdjęcia moje i Jego... jak się przytulamy, jak ma `na barana` naszego synka, jak mnie trzyma na rękach. jak się gonimy, śmiejemy. jak czochram Jego bujną czuprynę... łzy poleciały mi ciurkiem po twarzy. "przełącz to!" - krzyknęłam. "nie patrz co straciłaś!" - powiedziała. "wiem co straciłam, kurwa!" - odkrzyknęłam. jeszcze bardziej płakałam. przytuliła mnie i mówiła: "nie wiem jak to jest... przepraszam.". i tuliła nie tak do siebie, dopóki się nie uspokoiłam.
|
|
|
zniszczyłam szansę , by być piosenkarką. zniszczyłam szansę , by być modelką. zniszczyłam szansę bycia Twoją.
|
|
|
i ten moment słabości, w którym nie umiesz opanować łez.
|
|
|
pokusa będzie dzwonić bez końca. szansa zapuka tylko raz. | CSI : NY.
|
|
|
godzina 22. kończę na huśtawce śpiewać "Małe rzeczy". dzwoni telefon. patrzę... mimo, że nie miałam wpisanego tego nr, to znałam go na pamięć. odebrałam. powiedział, że przejeżdża właśnie na rowerze, przez jakiś czas już mnie słucha i chce pogadać. wyszłam boso na wjazd. gdy dojechał rzuciłam mu się na szyję tak, że prawie przewróciliśmy się razem z rowerem. łzy wzruszenia ugrzęzły w oczach. pogadaliśmy chwilę a on pojechał do domu. gdy odjeżdżał - popłakałam się. potem płakałam całą noc. i myślałam, myślałam, myślałam..
|
|
|
tylko on zawsze umiał mi wykrzyczeć prosto w twarz co robię źle. umiał mi przemówić do rozsądku. i za to go kochałam. jak brata.
|
|
|
|