|
nolovefound.moblo.pl
jeszcze zatęsknisz.
|
|
|
cd. / "odejdź. proszę." - powiedziałam. zobaczyłam, jak po policzkach płyną Ci łzy. odszedłeś bez słowa. następnego ranka zobaczyłam Twoich braci. wsiadłeś do samochodu. razem z nimi wróciłeś do NT. no taaak, znów kilkaset kilometrów od siebie. "i dobrze." - pomyślałam. ale znów popłynęły mi łzy po policzkach. ty też płakałeś. widziałam to przez szybę. widziałam jak Twoje usta szepczą do mnie "Kocham Cię.". odwróciłam się i pobiegłam do domu. wreszcie koniec. wszystko skończone. dziękuję Ci za to, że umiałeś odejść. nawet nie wiesz, jak cholernie jestem z tego powodu szczęśliwa.
|
|
|
c.d./ wracałam właśnie do domu. rozmazana. sama nie wiem czy od deszczu czy łez. znowu poczułam jak ktoś chwyta mnie za ramię. próbowałam się wyrwać. a ty mnie przytuliłeś. tak mocno. jak dawniej. płakałam tak strasznie. ty głaskałeś mnie po włosach. jak dawniej. "przepraszam, przepraszam, przepraszam" - powtarzałeś - "będzie dobrze. zmieniłem się. chcę się tu przeprowadzić dla Ciebie. z Nowego Targu... chcę, żebyśmy zawsze byli razem. tylko ty i ja. proszę, daj mi tę ostatnią szansę." - skończyłeś mówić. i zacząłeś mnie całować. poczułam Twoje jedwabiste usta na szyi. potem coraz bliżej ust. "zostaw mnie! przestań" - wyrwałam się. - "prosiłam , żebyś odszedł. prawda?! nie było Cię. i nagle kur.wa mi z nieba spadasz. i myślisz, że jedno głupie `przepraszam coś zmieni, tak?! to źle myślałeś! zostaw mnie. nie każ mi wszystkiego zmieniać. dopiero co się podniosłam, pozbierałam. dopiero zapomniałam. jestem szczęśliwa. nie każ mi zaczynać wszystkiego od nowa." - prosiłam , płacząc. / cdn
|
|
|
pamiętam ten wakacyjny dzień. weszłam do sklepu. wtedy Cię zobaczyłam. na początku myślałam, że to sen. nie poznałam Cię, tak bardzo się zmieniłeś. opalone ramiona, jasne pasemka na włosach. spojrzałeś na mnie. niee, niee wszystko się zmieniło. wszystko, tylko nie oczy. te piękne, brązowe oczy. które kiedyś tak bardzo kochałam. poczułam, że do oczu napłynęły mi łzy. od razu wyszłam trzaskając drzwiami. wieczorem jak zwykle wyszłam na spacer z słuchawkami w uszach. słuchając muzyki na full myślałam "niee. nie możliwe, żeby wrócił! to nie mógł być ON!". wtedy ktoś złapał mnie za ramię. odwróciłam się i zobaczyłam Ciebie. te miodowe oczy. "hej" - powiedziałeś. "nie znam Cię" - odpowiedziałam. "proszę, wysłuchaj mnie" - powiedziałeś ze łzami w oczach. "nie! nie chcę Cię słuchać! myślisz, że wszystko jest OK ?! wracasz po tylu latach i? i co myślisz? że wszystko jest OK? niee. nic nie jest OK. odejdź. zostaw mnie." - powiedziałam i odeszłam płacząc. zaczął padać deszcz. / c.d. n
|
|
|
trzeba było nie mówić `na dobre i na złe`. trzeba było przemilczeć.
|
|
|
- a gdybym cię przestała kochać, co byś zrobił? - poszedłbym pograć w tibie. | zozolandia
|
|
|
uwielbiam piosenki śpiewane po hiszpańsku. doskonale oddają uczucia. z naciskiem na słowa `no te queiro`.
|
|
|
nie watro słyszeć `jesteś moja`. ważniejsze jest, by słyszeć `jestem Twój`.
|
|
|
wszyscy próbują mi wmówić, że się zmieniłam. ale ja twierdzę, że właśnie zaczęłam być sobą.
|
|
|
dzień bez niego to jak nurkowanie bez butli z tlenem.
|
|
|
żal mi Cię dziewczynko. już ponad rok próbujesz go zdobyć. a mi wystarczyło na to kilka dni. pozdro600
|
|
|
Witaj w czasach gdzie 'suką' nazywana jest dziewczyna która kocha i nie chce stracić a 'kozakiem' facet który zdradza i chwali się tym przy najbliższej okazji.
|
|
|
|