|
nocturnee0.moblo.pl
Przyjaciółką moja nie jesteś chodzimy razem do klasy. I fakt może i każdy ma swoje problemy ale jestem pewna na sto ze nie czułaś nigdy tego co ja słysząc zza ścian
|
|
|
Przyjaciółką moja nie jesteś, chodzimy razem do klasy. I fakt, może i każdy ma swoje problemy, ale jestem pewna na sto, ze nie czułaś nigdy tego co ja, słysząc zza ściany dźwięk tłuczonego o podłogę szkła będąc dzieckiem, nie wiedząc czemu nie reagują na Twoj płacz. Nie dowiesz się, jak rozpierdolił mnie fizycznie i psychicznie pierwszy płaski w twarz od mężczyzny, którego kochałam. Nie dosięgniesz nawet myślami uczucia, które rozjebało moje wnętrze na milion kawałków, Wiec nie mów mi kurwa, żebym się nie smuciła, gdy siedzę ze słuchawkami w uszach i łzami w oczach bo mało mnie znasz i gówno o mnie wiesz.
|
|
|
Od rana czuję, jak zbierają mi się łzy w oczach. Czekam tylko na decydujący moment, w którym wybuchnę płaczem. To jeden z tych dni, kiedy wszystko dookoła przytłacza, kiedy absolutnie nic nie sprawia przyjemności, kiedy nie radzę sobie z emocjami.
|
|
|
długo się nie widzieliśmy . a ja się zmieniłam . stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu . i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie . zacząłeś gwizdać i mówić "ulala" . uśmiechnęłam się pod nosem . nie poznałeś mnie . z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała . uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie . zaniemówiłeś . twarz ci dziwnie pobladła . a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem . odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie . słyszałam słowa twoich kumpli "znasz ją" ?! - milczałeś . byłam z siebie dumna .
|
|
|
Też tak czasem masz, że budzisz się już ze zjebanym humorem.? Wkurza Cię wszystko co się rusza i oddycha, a gdy już zostajesz sam na sam z muzyką, płaczesz niekontrolowanymi łzami i coś od środka rozpieerdala Ci klatkę piersiową, tak z nieznanego Ci powodu a przecież wczoraj był tak zajebisty dzień ??
|
|
|
Są takie wieczory kiedy uświadamiam sobie jakim jestem bezwartościowym człowiekiem. Martwię się tylko o swój tyłek. Nie doceniam tego, jak wiele poświęcają dla mnie rodzice. Dla mnie zwykłe sprzątnięcie pokoju jest wielkim problemem. Tak często ranię ich. Zwłaszcza słowami. Wydaje mi się wtedy, że mam racje. A po jakimś okresie dostrzegam jaką jestem egoistką. Tak dużo sytuacji chciałabym cofnąć. Tak wiele słów nie wypowiedzieć. To nie jest tak, że nie chcę się zmienić. Tylko nie potrafię tego zrobić. Przybija mnie to kiedy podsumowując swoje życie nie dostrzegam nic, co zrobiłam dla dobra drugiego człowieka. Nie pamiętam momentów, kiedy wniosłam do czyjegoś życia uśmiech. Po co Boże stworzyłeś tak nieistotnego człowieka? Przecież musi w tym być jakiś cel. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jedyna rzecz w jakiej jestem dobra to użalanie się nad sobą. Chcę przestać żyć dla siebie, chcę zacząć żyć dla innych. Jestem gotowa na związek, tylko związek nie jest gotowy na mnie. Nigdy nie kocha
|
|
|
Jesteś zbyt znienawiściały by funkcjonować,,
|
|
|
Ogarnij się, bo nawet się nie zorientujesz, a przegrasz wszystko co dla ciebie najważniejsze
|
|
|
leżałam na łóżku z laptopem. pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści. 'przemyślałem wszystko, dam Ci szansę, nie zmarnuj jej, kocham Cię.' zbliżyłam palce do klawiatury w celu odpisania jak bardzo się cieszę i że też Cię kocham.. a wtedy Ty napisałeś drugą wiadomość. 'kurde, sorry, to nie do Ciebie.' przykre.
|
|
|
I naucz się wreszcie mała, głupia dziewczynko zapominać. Naucz się, bo bez tego nie dasz sobie rady w życiu
|
|
|
Usiąść na parapecie z kubkiem gorącego kakao, wpatrywać się w gwiazdy i myśleć o Tobie. Mogłabym robić to każdej nocy, gdybym tylko wiedziała, że warto.
|
|
|
A najgorsze są noce, kiedy śnisz mi się taki jak kiedyś przez co budzę się nie wiedząc w co wierzyć. Milion myśli, nie mogę już zasnąć, po prostu mnie to wszystko jakoś dziwnie przerasta. Rozum każde odpuścić ale serce walczy dalej. Zastanawiam się zawsze wtedy czy nie zadzwonić do Ciebie, może napisać, jednak boje się kolejnego rozczarowania. Wtedy nadchodzi ranek, udaje mi się zasnąć na parę minut jednak po chwili budzę się zalana łzami. Kolejna noc za mną, dziwna noc, pusta, bezsenna.
|
|
|
'co było to było. zostaw przeszłość w spokoju. nie grzeb w niej. nie szukaj w niej usprawiedliwienia czy uzasadnienia.
|
|
|
|