A teraz tak bardzo potrzebuję, żeby ktoś mnie przytulił. Ktoś mnie przytulił i nic nie mówił. Chcę wiedzieć, że ktoś jest obok, chce móc wypłakać się i opowiedzieć jak bardzo jest źle. Bo jest źle, jest tak cholernie pusto i smutno. Dzisiaj nadszedł dzień, w którym uświadomiłam sobie, jak bardzo jestem beznadziejna i żałosna w tym, co robię i brakuje mi tego pieprzonego „nie płacz, będzie dobrze’’..
|