a ona znów udawała , że ma go głęboko w nosie .
jak najdalej odsuwała od siebie myśl że tak bardzo pragnęła z nim być .
nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu .
do tego że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem .
najgorsze są chwile gdy leżysz na podłodze ze słuchawkami w uszach , uświadamiasz sobie , że do niczego nie dążysz , że nie masz nikogo , komu by cię brakowało , że tak naprawde nie masz nic .