|
niunia1122.moblo.pl
Nieważne jak jest źle a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te Przeżyjemy bo Weźmiemy w ręce życie zaczniemy budować od podstaw A jak się zjebie coś naprawimy t
|
|
|
Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te
Przeżyjemy bo,
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw,
A jak się zjebie coś naprawimy to.
|
|
|
Kocham ten moment kiedy o 3 w nocy dostaje od Ciebie SMSa: ''śpisz kochanie?;** ''
|
|
|
rozpierdala mnie myśl że od września nie będę mogła Cię widywać bo Twoim rodzicom zachciało się przepisywać Cię do innej szkoły...kurwa! podziękuj im w moim imieniu-.-
|
|
|
Kiedy tylko potrzebowałem,
aby ktoś dzielił ze mną radość,
lub aby ktoś potrzymał mnie za rękę,
kiedy świat rozpadał się na kawałki,
Ty byłeś przy mnie.
I wiem, że będziesz - jutro, zawsze.
|
|
|
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia
w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłonięcie swoich słabości.
I tak właśnie Cię kocham.
|
|
|
Straciłam cały sens życia,
Zostałam sama w cieniu,
Moje serce jest w klatce,
W ciemnym zycia więzieniu...
Przede mną widzę pustkę,
Czarną plamę przyszłości,
Gdzie nie będzie szczęścia,
Gdzie nie będzie miłości...
Boję się przyszłego uczucia,
Kolejnych życiowych wyzwań,
Tych trujących pocałunków,
Fałszywych, miłosnych wyznań.
Tych fotograsi szczęśliwych,
Później palonych na stosie,
O jedno tylko Cię proszę:
"Dopomóż mi losie..."
|
|
|
Widuję Cię tylko przelotnie,
Na dworcu, czasami za oknem,
W deszczu, gdy biegniesz zmoknięty,
Zapatrzonego w życia zakrety.
I potrzebuję Twojej pomocy,
Bo śnisz mi się każdej nocy.
I budzę w pustkę wpatrzona,
Czując jak serce me kona,
Obolałe Twoją oschłością,
Tęskniące za czyjąś czułością...
|
|
|
Spojrz w moje oczy i zobacz ile dla mnie znaczysz ;*
|
|
|
-To dla Ciebie tak stracilam głowę:***
|
|
|
-Eyyy Koles! Tak ty!
Kocham Cie wiesz??
|
|
|
Zastanawiam się,
Czy dzis widziałam Cię ostatni raz...
Łzy lecą,
Patrząc na Twój kruchy czas...
Kolejny papieros,
A nerwy się w głowie kołocza,
Myśli w głowie,
Zażartą słów kłótnie toczą.
Tekst piosenki,
Wpuszczam do środka nic nie słysząc,
Złożenie palców,
W modlitwie, na klęczkach, ledwo dysząc...
Ostatnia chwila.
W mych ramionach ja spędź...
Cztery sciany,
I Twoja piąta śmierć...
|
|
|
Dlaczego moje marzenia,
Nigdy się nie spełniają?
Choć bardzo się staram,
W proch się rozwalają.
Czuje się taka mała,
W całym, wielkim świecie.
Wybaczcie że jestem taka,
Jakiej wy nie chcecie.
Do niczego się nie nadaje,
Przecież i tak wszystko rujnuje,
Czemu stoję w miejscu?
Przecież tak próbuje…
Przepraszam za moje kłamstwa,
Za moje gorzkie słowa,
Postaram się być lepsza,
I zacząć od nowa…
|
|
|
|