“mówiłaś do mnie ostatniej nocy...słyszałem Twój szept, a w głowie miałem tylko zasadę że `szeptem się nie kłamie` Twoje słowa były dla mnie jak puchowa poduszka, położyłem głowę, położyłem dłonie... szeptałaś coś o miłości, coś o namiętności, szeptałaś o jutrze, i szeptałaś że to ze mną chciała byś umrzeć”
|