Pamiętam nasze początki...
to jak bardzo nie mogłam w niego uwierzyć...
jak bardzo uciekałam przed zaufaniem...
pamiętam, jak mocno się go bałam...
jak starałam się uchronić przed zranieniem...
pamiętam.
a później.. później nie mogłam się już bronić.
zaufałam, i przestałam się bać.
pozwoliłam na zranienie, i chociaż zranił, to ja wybaczam...
wierzę w niego.
Wierzę tak bardzo, jak bardzo wierzyć nie chciałam
|